Reklama
Rozwiń
Reklama

Poprosił o pomoc, trafi do aresztu?

Wysoka grzywna, a nawet kara aresztu grozi 19-latkowi z powiatu zawierciańskiego, który dla żartu przystawił do szyby w jadącym samochodzie kartkę ze słowem „pomocy".

Aktualizacja: 03.06.2017 09:34 Publikacja: 03.06.2017 08:27

Poprosił o pomoc, trafi do aresztu?

Foto: materiały policji

Na prośbę o pomoc zareagował jeden z policjantów, który podejrzewał, że mogło dojść do porwania. Po zatrzymaniu samochodu, okazało się, że był to głupi żart nastolatka.

Oficer dyżurny będzińskiej komendy odebrał telefon od policjanta z Katowic z informacją o obserwacji białego renault clio, w którym jeden z pasażerów pokazywał kartkę z napisem "pomocy".

Funkcjonariusz podejrzewał, że jeden z jadących w samochodzie mężczyzn, mógł zostać uprowadzony, dlatego pojechał za clio i wezwał posiłki.

Na miejsce przyjechało kilka radiowozów z Będzina oraz Siewierza. Stróże prawa zatrzymali renault w Siewierzu, przy zjeździe z drogi krajowej nr 1 na drogę krajową nr 78.

Samochodem podróżowało pięciu rozbawionych żartem młodych mężczyzn. W aucie policjanci znaleźli kartkę z odręcznym napisem "pomocy".

Reklama
Reklama

Sprawca żartu - 19-letni mieszkaniec powiatu zawierciańskiego - stanie przed sądem za wywołanie bezpodstawnej interwencji policji.

Przestępczość
Zamach w Australii. Ofiar mogło być znacznie więcej, ale bomby nie wybuchły
Przestępczość
Afera we Francji. Rezydencja Emmanuela Macrona od lat okradana
Przestępczość
Atak na polski konsulat w Brukseli. Radosław Sikorski reaguje
Przestępczość
Nowe tropy ws. zamachu na plaży Bondi: Filipiny i Państwo Islamskie
Przestępczość
Nowe fakty o ataku na plaży Bondi. Napastnikami byli ojciec i syn
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama