Do zatrzymania doszło dziś nad ranem w miejscowości Creil na północy Francji. W towarzystwie uciekiniera był jego brat i dwaj siostrzeńcy.
Policjanci od dłuższego byli na tropie Redoine'a Faida. 5 wrześnie dokonano przeszukania w mieście, w którym się ukrywał.
46-letni Redoine Faid był wielokrotnie skazywany za kradzieże i rozboje. Jego specjalizacją są ataki na konwoje z pieniędzmi. W 2010 roku podczas organizowanego przez niego napadu zastrzelona została 26-letnia policjantka, za co Faid został skazany na 25 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna uciekł z więzienia w Reau 1 lipca. Helikopter z trzema uzbrojonymi osobami na pokładzie wylądował na dziedzińcu więzienia.
Intruzi odpalili granaty dymne i piłą tarczową rozcięli drzwi prowadzące do więziennej rozmównicy. Po dostaniu się do pomieszczenia mężczyźni uwolnili znajdującego się tam Faida, który był akurat w trakcie widzenia ze swoim bratem. Następnie grupa skierowała się na dziedziniec kompleksu, z którego odleciała śmigłowcem.