Ojciec broni gwałciciela. "Nie je, nie pije"

20-letni student uniwersytetu Stanford, do niedawna gwiazda reprezentacji uczelni w pływaniu Brock Turner, został skazany na sześć miesięcy więzienia za gwałt, którego dopuścił się na nieprzytomnej kobiecie podczas jednej z imprez w Akademiku. Prokuratura jest oburzona niskim wymiarem kary, a ojciec studenta twierdzi, że kara jest i tak zbyt surowa.

Aktualizacja: 06.06.2016 15:15 Publikacja: 06.06.2016 15:05

Sąd skazał gwałciciela na 6 miesięcy pozbawienia wolności

Sąd skazał gwałciciela na 6 miesięcy pozbawienia wolności

Foto: 123RF

Do gwałtu doszło w styczniu 2015 roku, a ofiarą była 22-letnia, nieprzytomna kobieta. Turner został przyłapany na gorącym uczynku przez dwóch innych studentów, którzy obezwładnili go i wezwali policję.

Za gwałt 20-latkowi groziło nawet 14 lat więzienia, ale ostatecznie sąd skazał go na 6 miesięcy pozbawienia wolności. Turner musi wziąć udział w zajęciach przeznaczonych dla osób, które dopuściły się napaści seksualnej. Jego nazwisko na zawsze znajdzie się też w rejestrze, w którym umieszczani są sprawcy przestępstw seksualnych (co automatycznie wyklucza możliwość podejmowania pracy, warunkiem której jest wcześniejsza niekaralność).

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Przestępczość
Polak zamordowany w okolicach Aten. Greckie media podały nazwisko
Przestępczość
Nadzy Etiopczycy na ulicach Lubina - to ofiary brutalnego porwania
Przestępczość
Japonia: Pierwsza egzekucja od 2022 roku. Stracono „zabójcę z Twittera”
Przestępczość
Wietnam kończy z karaniem śmiercią za wywoływanie wojny
Przestępczość
Strzelanina w USA. Wśród ofiar ośmiomiesięczne dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama