Fundusz private equity Bridgepoint, który m.in. na początku tego roku kupił udziały w sieci sklepów Smyk, a od 2013 roku jest właścicielem spółki Dr Gerard, czołowego producenta ciastek w Polsce, rozgląda się za ciekawymi transakcjami w naszym regionie. Jak ustaliła „Rzeczpospolita", interesują go głównie biznesy z „ekspozycją na konsumenta". Mogą to być usługi zdrowotne oraz FMCG, czyli produkty szybko zbywalne, m.in. żywność. To oznacza, że analizuje również inne niż ciastka części rynku spożywczego.
Miliony na inwestycje
– Obserwujemy trendy światowe, szczególnie atrakcyjne są dla nas: nisza zdrowej, ekologicznej żywości czy produkty bardziej impulsowe – mówi „Rzeczpospolitej" Khai Tan z funduszu Bridgepoint i członek rady nadzorczej spółki Dr Gerard.
Dodaje, że w tej chwili żadne z negocjacji nie są bliskie finału. Ale, jak zaznacza, sytuacja jest dynamiczna.
Nadal sporo może wydarzyć się także na polskim rynku ciastek wartym 2,6 mld zł. Kolejne przejęcia nad Wisłą, ale także w regionie, pod uwagę bierze bowiem Dr Gerard, spółka, która od momentu przejęcia przez Bridgepoint zainwestowała ponad 100 mln zł. W 2015 r. kupiła od firmy Mieszko spółkę Artur wraz z zakładem w Radzyniu Podlaskim. Jest to jedna z 200 inwestycji portfelowych (dokupienie aktywów przez posiadane już spółki), których fundusz dokonał na świecie w ciągu ostatnich pięciu lat.
Khai Tan tłumaczy, że polski rynek ciastek jest rozdrobniony, ale nie brakuje na nim ciekawych graczy z punktu widzenia akwizycji. O finalizację transakcji nie jest jednak łatwo, ponieważ wiele spółek to biznesy rodzinne, a ich właściciele niechętnie dzielą się władzą z inwestorami z zewnątrz.