Wprowadzenie nowej dyrektywy wodnej jest w Polsce konieczne, abyśmy mogli otrzymać środki na utrzymanie wałów powodziowych oraz inne istotne cele. Implementacja dyrektywy oznacza m. in. wzrost opłat za wodę. Uderzy to zarówno w rolnictwo i energetykę, jak i producentów napojów, w tym z branży browarniczej.
- Ta dyrektywa to jest bardzo dobry ruch, jaki przedsięwzięła Unia Europejska, i dobrze, że staramy się wypełnić te zobowiązania – uważa Paweł Kwiatkowski.
- Głównym celem, który ma ona realizować, jest wymuszenie zwiększonej efektywności – podkreśla.
W Polsce zakup wody jest wciąż bardzo kosztowny, stąd staramy się często pobierać ją z własnych studni bądź od dostawców municypalnych, u których jesteśmy w stanie wynegocjować niższe ceny.