W 2015 r. Polska wyeksportowała około 21 tys. ton mięsa – głównie mrożonego - oraz podrobów z gęsi. To o blisko 14 proc. w stosunku do poprzedniego roku i jedynie o 0,5 proc. mniej niż w rekordowym 2013 r. – podaje Bank BGŻ BNP Paribas za Eurostatem. Zdecydowana większość (86 proc.) eksportu polskiej gęsiny trafiła na rynek unijny. Niezmiennie od wielu lat głównym odbiorcą tego mięsa są Niemcy. W ubiegłym roku zaimportowali blisko 15 tys. t polskiej gęsiny, a eksport do tego kraju stanowił 71 proc. całkowitego eksportu gęsiny z Polski – informuje BGŻ BNP Paribas.
– Pomimo, że w pierwszym półroczu tego roku po raz pierwszy od wielu lat odnotowano mniejszy wolumen eksportu niż rok wcześniej, nie przesądza to jednak o tegorocznym poziomie eksportu gęsiny. Większość ubojów, a także eksportu, odbywa się w drugiej połowie roku - komentuje Magdalena Kowalewska, specjalista w Departamencie Analiz Ekonomicznych, Sektorowych i Rynków Rolnych w Banku BGŻ BNP Paribas.
Jak dodaje, dane eksportowe zestawione z poziomem produkcji żywca gęsiego pokazują, że więcej tego gatunku mięsa pozostało na polskim rynku. Świadczyć to może o coraz większej popularności gęsiny wśród Polaków.
Szczyt sprzedażowy gęsiny przypada u nas na listopad. - Od kilku lat organizacje producentów gęsi zachęcają Polaków do spożywania tego gatunku mięsa zgodnie ze staropolskim przysłowiem na świętego Marcina dobra gęsina – mówi Magdalena Kowalewska. – Brakuje jednak jednoznacznych danych dotyczących konsumpcji gęsiny w Polsce. Szacuje się, że spożycie tego typu mięsa na jednego mieszkańca wciąż jest znikome i prawdopodobnie nie przekracza 30 g rocznie - dodaje.
Łączne Polacy zjadają w ciągu roku już niespełna 30 kg mięsa drobiowego. W sumie konsumpcja wszystkich gatunków mięsa sięga ok. 70 kg.