Aktualizacja: 15.06.2017 17:38 Publikacja: 15.06.2017 17:08
Foto: www.smirnoff.com
Copywriterów z USA nic a nic nie obeszła pompa, z jaką zeznaje się w Senacie, z ręką na Biblii i pod przysięgą.
„Wyprodukowane w Ameryce - głosi reklama. - Ale bylibyśmy szczęśliwi, mogąc zeznawać o naszych związkach z Rosją pod przysięgą.” Takim z lekka zgryźliwym nawiązaniem do wspomnianej afery, która rozpętała burzę w kręgach senackich komisji do spraw bezpieczeństwa, promuje się właśnie Smirnoff w Rosji.
Węgierskie embargo na polskie mięso stało się niewygodnym tematem przerzucanym między resortami rolnictwa i MSZ....
Budapeszt zatrzymał dziś import wołowiny z Polski – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. To retorsje za wtrzymanie...
Jan Koral, jeden z trzech braci, założycieli rodzinnego przedsiębiorstwa, zmarł w wieku 81 lat. Firma Koral to j...
Łączą się dwie rodzinne firmy produkujące słodycze – polski Colian i niemiecki Gubor Schokoladen. Szczegółów fin...
Należący do koncernu LVMH gigant alkoholowy Moët Hennessy zamierza zwolnić około 1200 pracowników w związku ze s...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas