Reklama

Mandat już można zapłacić kartą lub telefonem

Nowe formy płatność mają poprawić ściągalność grzywien za przewinienia drogowe.

Aktualizacja: 01.02.2018 08:40 Publikacja: 31.01.2018 18:20

Mandat już można zapłacić kartą lub telefonem

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński

Policja dostała już terminale. A to oznacza, że mandat wystawiony przez drogówkę będzie można już w lutym uiścić na miejscu, w radiowozie.

Oprócz możliwości płacenia kartą i telefonem dotychczasowe sposoby, jak regulowanie kary przelewem lub wpłatą gotówkową na poczcie, wciąż będą dostępne. Obcokrajowcy wciąż są zobligowani do regulowania mandatu na miejscu wykroczenia w złotówkach, jednak teraz oprócz formy gotówkowej będą mieli również do wyboru płatność bezgotówkową. Zdarzało się, że policjanci z obcokrajowcami jechali do bankomatu lub na pocztę po gotówkę na grzywnę, co było kłopotliwe i czasochłonne. Płatności bezgotówkowe znacznie usprawnią pracę policjantów i skrócą przebieg kontroli.

Zgodnie z nowymi przepisami druk mandatowy dzieli się na pięć odcinków: A, B, C, D i E. Po opłaceniu mandatu kartą za pośrednictwem terminalu wpisanie wysokości grzywny na odcinku A formularza i wręczanie kierowcy odcinków A i B staje się niepotrzebne. Kierowca powinien otrzymać odcinek D, na którym wyraźnie oznaczone zostanie pole „płatność kartą". Wraz z tym drukiem powinien otrzymać do ręki potwierdzenie dokonania płatności z terminalu. To ważny dokument, bo potwierdza prawomocność takiego rozstrzygnięcia w sprawie o wykroczenie. Płacąc kartą, przyjmujący mandat poniesie koszty opłat bankowych.

Nowela dotyczy blisko 80 tys. funkcjonariuszy uprawnionych do nakładania grzywien w drodze mandatów, m.in. policji, Inspekcji Transportu Drogowego, straży gminnych, Żandarmerii Wojskowej, Państwowej Straży Łowieckiej czy też Państwowej Inspekcji Pracy. Najczęściej i na największą skalę postępowanie mandatowe stosują jednak policjanci.

Liczba mandatów wystawianych kierowcom z roku na rok rośnie. W 2015 r. policjanci wystawili ponad 5,5 mln mandatów, rok później było ich już blisko 6 mln. Polski kierowca dostaje je najczęściej za przekroczenie prędkości. Najczęściej jest to przekroczenie średnio o 10 km/h. Na autostradach i ekspresówkach za szybko jeździ odpowiednio 27 i 25 proc. kierowców.

Reklama
Reklama

Najwięcej przekroczeń zanotowano w obszarze zabudowanym. Na drogach poza obszarem zabudowanym pojazdy przekraczające prędkość stanowią od 25 proc. (na drogach powiatowych) do 58 proc. (na autostradach).

Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo karne
Wypadek na A1. Nagły zwrot w procesie Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama