Reklama

Policja chce zabierać prawo jazdy

Policja uważa, że kara dla drogowego pirata powinna być dolegliwa i szybka. Dlatego chce móc np. podczas kontroli na miesiąc zabierać prawo jazdy

Publikacja: 01.01.2013 02:00

Policja chce zabierać prawo jazdy

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

205 punktów karnych w dziesięć minut – z takim wynikiem jeden z kierowców zakończył niedawno podróż po polskich drogach. To niejedyny ostatnio taki rekord. 160 punktów uzbierał motocyklista, który na niespełna kilometrowym odcinku popełnił aż 20 wykroczeń.

Policja chce być bardziej stanowcza. Komenda Główna przygotowała propozycje zmian.

– Funkcjonariusz drogówki zatrzymujący kierowcę popełniającego drastyczne wykroczenie, którym stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie, powinien móc na miejscu odebrać mu prawo jazdy na krótki czas, np. miesiąc czy dwa. Tak ku przestrodze, by kierowca miał szansę zobaczyć, jak się żyje bez samochodu – mówi Mariusz Sokołowski, rzecznik KGP.

Dzisiaj w Polsce kierowca traci od razu prawo jazdy tylko w dwóch przypadkach: gdy jest nietrzeźwy lub gdy zachodzi podejrzenie, że ten dokument został podrobiony. W takiej sytuacji policja zatrzymuje go fizycznie, ale zabiera  sąd (orzekając zakaz prowadzenia) dopiero po kilku miesiącach. Oznacza to, że w okresie oczekiwania na decyzję sądu kierowca nie posiada wprawdzie dokumentu, ale nie ma zakazu prowadzenia samochodu. Dlatego, gdy zdecyduje się jeździć, grozi mu tylko mandat za brak dokumentu.

Funkcjonariusze podkreślają, że aby kara była skuteczna, musi być nie tylko dolegliwa, ale i szybka. Po kilku miesiącach nie jest tak dolegliwa jak natychmiastowe odebranie prawa jazdy.

Reklama
Reklama

– Czasem po wypisaniu mandatu naprawdę aż strach pozwolić kierowcy jechać dalej – mówi Łukasz Warzecha z radomskiej drogówki.

Rozwiązanie, o którym mówi policja, sprawdza się już dobrze za granicą. W Niemczech zakaz prowadzenia pojazdów można dostać już po przekroczeniu prędkości o 30 km/ha w obszarze zabudowanym. We Francji za przekroczenie dozwolonej prędkości można dostać od 1 do 6 punktów karnych, a prawo jazdy stracić na trzy miesiące, ale i na trzy lata. We Włoszech kierowca może stracić prawo jazdy na czas od miesiąca do pół roku, a gdy uzbiera 20 punktów karnych, to nawet na dwa lata.

Etap legislacyjny: uzgodnienia wewnątrzresortowe

205 punktów karnych w dziesięć minut – z takim wynikiem jeden z kierowców zakończył niedawno podróż po polskich drogach. To niejedyny ostatnio taki rekord. 160 punktów uzbierał motocyklista, który na niespełna kilometrowym odcinku popełnił aż 20 wykroczeń.

Policja chce być bardziej stanowcza. Komenda Główna przygotowała propozycje zmian.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Awantura na posiedzeniu Trybunału Stanu. „Proszę zdjąć togi i tam siąść"
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Spadki i darowizny
Jeśli opiekowała się siostrą, to nie można jej odebrać zachowku. Wyrok SN
Prawo drogowe
Do lat 16 jazda tylko w kasku, ale od 17-tki już z prawem jazdy
Reklama
Reklama