Za pomocą własnego komputera czy laptopa kierowca już za niespełna rok sprawdzi informacje o popełnionych wykroczeniach, a także grożących mu sankcjach. Za dwa lata opłaci mandat online, a nawet będzie mógł zamówić e-mail czy sms z powiadomieniem o najważniejszych dla niego terminach, np. końca ważności badania technicznego czy prawa jazdy.
Wczoraj rząd przyjął założenia zmian w Prawie o ruchu drogowym, które umożliwią rozbudowę Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, o specjalną usługę, która się przyda właścielom samochodów. Jak będzie działał nowy system?
Po założeniu profilu w CEPiK kierowca będzie mógł sprawdzić w specjalnej wyszukiwarce: liczbę swoich punktów karnych (wraz z datą ich nałożenia), termin ważności badania technicznego pojazdu, mandaty i kary.
Na tym jednak nie koniec. Dzięki e-usłudze trudniej będzie oszukać pracodawcę w kwestii posiadanych uprawnień. W praktyce przedsiębiorca, przed udostępnieniem służbowego auta pracownikowi, będzie mógł sprawdzić np., czy kierowca może wyruszyć w trasę samochodem z firmowej floty.
24 punkty