Przylatujący do Polski z Wielkiej Brytanii będą poddawani kwarantannie, ale dopiero dobę po przylocie. Czy to ma sens?
Kwarantanna ma sens, bo chodzi o to, by zmniejszyć możliwość zakażeń wariantem Delta, ale po pierwsze powinna dotyczyć nie tylko samolotów z Wielkiej Brytanii, a po drugie być nakładana od razu, a nie po 24 godzinach. I to na wszystkich. Dziś kibice wracający z Sankt Petersburga, w którym również szaleje Delta, nie będą podlegali żadnej izolacji i mogą spokojnie rozsiewać wirusa. Podobnie zresztą jak wracający z Wielkiej Brytanii, którzy mogą pozarażać sporo osób chociażby w drodze z lotniska do domu.