W pół-szpitalu, pół-więzieniu, czyli Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym (KOZZD) w Gostyninie miały być zamykane osoby skazane za ciężkie zbrodnie, które odbyły już kary, ale ze względu na zaburzenia psychiczne nadal stanowią zagrożenie dla życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób. KOZZD funkcjonuje jako podmiot leczniczy podlegający Ministrowi Zdrowia, gdzie osoby te są poddawane terapii.
Pierwszy pacjent trafił do ośrodka na początku 2014 r. Dotychczas nikogo z niego nie zwolniono. Wciąż napływają nowi – wystarczy, że przez jakiś czas odbywali karę w systemie terapeutycznym. Obecnie ich liczba przekroczyła maksymalną pojemność ośrodka (60 osób). W grudniu 2018 r. RPO apelował do ministrów zdrowia i sprawiedliwości o nowelizację ustawy.