Reklama

Finansowanie niepublicznych studiów

Niepubliczne szkoły wyższe są finansowane tylko z czesnego studentów, mimo że mogłyby otrzymać dotację na prowadzenie studiów stacjonarnych

Publikacja: 24.03.2012 09:01

Finansowanie niepublicznych studiów

Foto: www.sxc.hu

– Niż demograficzny uderzy głównie w uczelnie niepubliczne – mówi Antoni Jeżowski z Instytutu Badań w Oświacie. Wskazuje, że już widać ruch w sektorze prywatnego szkolnictwa wyższego. Rząd nie pomaga najlepszym w przetrwaniu trudności, a wręcz ich dyskryminuje.

Siedem straconych lat

Zgodnie z art. 94 ustawy z 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym (psw) uczelnia niepubliczna może dostać dotację na pokrycie części opłat wnoszonych przez studentów studiów stacjonarnych. Za takie studia w uczelniach publicznych płaci podatnik. Minister nauki jednak nie wydał i nie zamierza wydać rozporządzenia określającego warunki i tryb ubiegania się o wsparcie. Wiele szkół, licząc na rządową pomoc, zainwestowało w swój rozwój, a dziś musi szukać sposobu na przetrwanie.

W wyniku kłopotów finansowych nowych właścicieli mają m.in. Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi i Wyższa Szkoła Biznesu w Nowym Sączu. Prof. Jerzy Woźnicki, prezes Fundacji Rektorów Polskich, wskazuje, że skoro niepubliczny zakład opieki zdrowotnej może leczyć na podstawie kontraktu z NFZ, to uczelnia niepubliczna, która spełni określone wysokie wymagania jakościowe, powinna mieć prawo do uzyskiwania dofinansowania ze środków publicznych, jak to wynika z ustawy. Rozumie on jednak, że trudna sytuacja budżetu nie ułatwia tego zadania.

Krzysztof Rybiński, rektor Uczelni Vistula, zauważa, że budżetowe wsparcie dostają niepubliczne przedszkola, podstawówki czy gimnazja, a uczelnie nie. Rektorzy podkreślają, że skoro rząd nie chce im pomóc, to nie powinien szkodzić.

Obowiązujący od 1 stycznia art. 99a psw uniemożliwia uczelniom pobieranie opłat, np. za egzaminy poprawkowe i dyplomowe. Według resortu nauki przepis ten dotyczy wszystkich studentów. Dla szkół prywatnych oznacza to duże straty. Większość bowiem miała tak skonstruowane umowy, że te opłaty nie były wliczone w czesne.

Reklama
Reklama

– Dzięki temu dobrzy studenci ponosili niższe koszty, a wszyscy mieli czas na zebranie kwoty potrzebnej na obronę – mówi Mirosław Zdanowski, rektor Akademii Finansów.

Kolejnym utrudnieniem jest obowiązek składania do resortu planu rzeczowo-finansowego. Rektorzy podkreślają, że w ten sposób zdradzają swoją tajemnicę.

Kto przetrwa

Część ekspertów wskazuje jednak, że niż demograficzny i kryzys finansów publicznych mogą stanowić szansę dla najprężniejszych. – Szkoły prywatne zawsze funkcjonowały samodzielnie. Teraz, jeśli zadbają o nowoczesne zarządzanie, jeśli będą tworzyć nowe kierunki i zamykać nierentowne, to się rozwiną – uważa Zdanowski.

Nie zmieni to jednak faktu, że wiele uczelni zniknie z powodu braku studentów. – Trudno, by ktoś wybierał płatne studia, jeśli może tego uniknąć. Tak więc uczelnie publiczne, oferujące dyplom na koszt podatnika, będą wygrywać z niepublicznymi, płatnymi – podkreśla Marcin Chałupka, ekspert od szkolnictwa wyższego.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki j.ojczyk@rp.pl

Tadeusz Pomianek, prezes Polskiego Związku Pracodawców Prywatnych Edukacji PKPP Lewiatan

Obecny system finansowania szkolnictwa wyższego jest niezgodny z prawem, a w efekcie dyskryminuje uczelnie niepubliczne. Nie przewiduje dla nich dofinansowania choćby studiów stacjonarnych, mimo że taką możliwość daje prawo o szkolnictwie wyższym, a art. 70 konstytucji wręcz nakazuje. Zamiast wspierać lepszych, promuje kiepskich. Liczba studentów, a nie poziom studiów jest jedyną gwarancją egzystencji, i to dla szkół z obu sektorów. To nie jest sposób na rozwój oparty na solidnych fundamentach. Dotacja do studiów stacjonarnych zarówno w uczelniach publicznych, jak i niepublicznych uruchomiłaby mechanizm wspierający dobrych, a wyeliminuje kiepskie uczelnie niepubliczne i publiczne.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama