Reklama

Biomed Lublin rozpoczyna produkcję leków osoczopochodnych.

Biomed Lublin jako jedyna firma w naszym kraju rozpoczyna produkcję leków osoczopochodnych. Tym razem na dużą skalę.

Publikacja: 14.02.2015 13:00

Biomed Lublin rozpoczyna produkcję leków osoczopochodnych.

Foto: www.sxc.hu

Wprawdzie historia Biomedu Lublin sięga aż 1944 r., ale w kształcie zbliżonym do obecnego firma funkcjonuje dopiero od 2001 r., kiedy została sprywatyzowana poprzez oddanie jej w ręce pracowników. W 2008 r. Biomed przejął obecny prezes Waldemar Sierocki razem z bratem i trzema kolegami.

Nowi właściciele wywodzą się z tej samej branży – hurtu lekami, i należą do Organizacji Polskich Dystrybutorów Farmaceutycznych, czwartego hurtownika w Polsce. Do inwestycji w Biomed zachęciły ich nie tylko perspektywy rynku leków osoczopochodnych, ale też podstawowa działalność Biomedu, który jednak wymagał doinwestowania.

Szansa na wzrost

Do tej pory Biomed specjalizował się w produkcji probiotyków i szczepionek, a niewielki udział w obrotach miały produkty osoczopochodne. Ale to właśnie w nich firma widzi dziś fundament swojego rozwoju. Biomed jest jedyną w Polsce firmą mogącą frakcjonować osocze, czyli wytwarzać leki bazujące na tym płynnym składniku krwi, niezawierającym płytek ani krwinek. Przełomowym momentem dla spółki było uzyskanie latem 2014 r. rejestracji na produkcję immunoglobuliny, stosowanej w leczeniu chorób układu odpornościowego, co umożliwiło jej rozpoczęcie produkcji tego leku. W 2012 r. Biomed otrzymał rejestrację stosowanych w chorobach krwi albuminy i czynnika krzepliwości VIII. Na razie frakcjonowanie dla Biomedu prowadzi we Francji spółka LFB Biomedicaments.

– Pierwsze przychody z frakcjonowania powinny być widoczne w wynikach w I albo II kwartale tego roku – mówi Waldemar Sierocki. Mocniejsze wejście w tę branżę ma skokowo zwiększyć skalę spółki. Według analityków DM mBanku w tym roku firma może zwiększyć przychody do ok. 114 mln zł z 34 mln zł w 2014 r., a w przyszłym nawet do 147 mln zł. Zarobek w 2016 r. może sięgnąć 13 mln zł.

Spore wydatki

Jednak wcześniej Biomed czekają duże inwestycje. Chodzi o przystosowanie i wyposażenie mieleckiego zakładu frakcjonowania osocza, w którym Biomed w 2016 r. chce rozpocząć własną produkcję, co ma się przełożyć na wyższą rentowność. O placówce było głośno kilkanaście lat temu, kiedy wybuchła tzw. afera LFO (Laboratorium Frakcjonowania Osocza). W 1997 r. ówcześni właściciele LFO zaciągnęli na budowę fabryki 32 mln dol. kredytu. Z przyznanej puli firma wykorzystała 21 mln zł, ale zamiast fabryki wybudowano tylko dwie hale, których nie wyposażono. Produkcja nigdy nie ruszyła, a spółka nie spłaciła kredytu i zbankrutowała. Skarb Państwa, który był gwarantem pożyczki, musiał oddać bankom pieniądze.

Reklama
Reklama

Biomed jako jedyna firma zgłosił się do przetargu i kupił zakład w 2009 r. od syndyka masy upadłościowej LFO za 17 mln zł. Spółka szacuje, że koszt dostosowania go może sięgnąć nawet 200 mln zł, ale 96 mln zł ma trafić z już przyznanych spółce dotacji z UE, a 30 mln zł w postaci pożyczki udzielonej przez dostawców sprzętu. Pozostałe około 74 mln zł ma pochodzić z kredytów inwestycyjnych lub obligacji.

Biomed pod koniec stycznia przeniósł się z NewConnect na GPW bez emisji akcji, ale nie wyklucza, że sięgnie po środki inwestorów w przyszłości. – Przejście na główny rynek GPW nie jest bezcelowe. Chcemy, aby inwestorzy uczestniczyli we wzroście firmy. Kiedy i jakie dokładnie potrzeby będziemy mieli, czas pokaże – mówi Sierocki. Firma na NewConnect była notowana od lipca 2011 r. i od inwestorów giełdowych pozyskała łącznie 47 mln zł.

– Podtrzymujemy, że produkcja w Mielcu może się rozpocząć w 2016 r. Do dotrzymania tego terminu mobilizuje nas konieczność rozliczenia dotacji z UE, które w przeciwnym razie mogą przepaść – mówi prezes Sierocki.

Opinia

Marcin Szuba | lekarz, zarządzający Globalnym Funduszem Medycznym FIZ w Trigon TFI

Współpraca Biomedu z LFB Biomedicaments uwiarygodnia plany polskiej spółki, bo LFB jest największym frakcjonatorem osocza we Francji i jednocześnie szóstym największym na świecie. Wprawdzie nie jest to tak duży frakcjonator jak np. Baxter czy Grifols, ale ma wystarczające kompetencje w dziedzinie produkcji preparatów osoczopochodnych. Najważniejsze dla Biomedu jest to, że uzyskał już rejestracje urzędowe, łącznie z najważniejszym produktem, jakim jest immonoglobulina, co oznacza, że spełnia rygorystyczne regulacje i może produkować oraz sprzedawać preparaty osoczopochodne. Z dotarciem do odbiorców również nie powinno być problemów, ponieważ jest to rynek głównie przetargowy i bardzo chłonny. Poza tym to jeden z niewielu rynków, na którym od czasu do czasu popyt przewyższa podaż, co jest korzystne dla wytwórców produktów osoczopochodnych, których ceny rosną.

Niezagospodarowany rynek

Produkty krwiopochodne są w większości sprzedawane w przetargach szpitalnych, więc wejście na ten rynek nie powinno być trudne. Światowy rynek tego typu produktów rośnie w tempie 7–9 proc. rocznie. Immunoglobuliny w różnej formie odpowiadają za mniej więcej połowę całego rynku produktów osoczopochodnych, różne rodzaje czynników krzepnięcia stanowią ok. 20 proc., a albuminy ok. 15 proc. rynku. Podstawowym surowcem, używanym do wytwarzania tego typu leków, jest oczywiście osocze ludzkie. Biomed będzie je kupować od Regionalnych Centrów Krwiodawstwa w Polsce i chce zagospodarować cały ten rynek, szacowany na 0,2 mln litrów rocznie. Mielecki zakład będzie mógł przetwarzać rocznie 0,5 mln l osocza. Światowi liderzy mogą znacznie więcej: Baxter ok. 7,8 mln, Grifols 8,4 mln, CSL ok. 7 mln, a Octapharma 3,3 mln l.

Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Prawo drogowe
Koniec mandatów za zieloną strzałkę? Ministerstwo szykuje rewolucyjne zmiany
Nieruchomości
Zmiany w spółdzielniach mieszkaniowych. Kolejny zwrot ws. adwokatów i radców
Prawo w Polsce
Dramat warszawskich rodzin. Nawet miesiąc oczekiwania na pogrzeby bliskich
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Prawo w Polsce
Twoje dziecko jest ofiarą hejtu? Sprawdź, jakie kroki prawne możesz podjąć
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama