NIK o zarządzaniu obiektami mostowymi i przepustami

Administracja drogowa w fatalny sposób zarządza obiektami mostowymi. W konsekwencji mosty, wiadukty, estakady, kładki oraz przepusty nie są utrzymywane w odpowiednim stanie technicznym, który zapewniałby bezpieczeństwo ludzi i sprawność ruchu drogowego. Na wielu mostach ze względu na zły stan techniczny wprowadzano ograniczenia nośności pojazdów, dopuszczalnej prędkości oraz zwężano pasy ruchu.

Aktualizacja: 04.03.2016 16:25 Publikacja: 04.03.2016 15:39

NIK o zarządzaniu obiektami mostowymi i przepustami

Foto: Fotorzepa/ Radek Pasterski

Obiekty mostowe i przepusty stanowią newralgiczne punkty sieci dróg publicznych, niejednokrotnie decydujące o jej przydatności eksploatacyjnej. Zadaniem zarządców dróg jest utrzymanie obiektów mostowych w takim stanie, aby nie ograniczał on możliwości korzystania z dróg, w które zostały wbudowane.

NIK wykryła szereg nieprawidłowości w zarządzaniu obiektami mostowymi i przepustami przez administrację drogową. Poza drogami krajowymi i częściowo wojewódzkimi, na drogach pozostałych kategorii zarządcy dróg praktycznie nie realizowali nałożonych na nich zadań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa i sprawności ruchu drogowego na obiektach mostowych i przepustach. NIK zauważa prawidłowość, że im niższa kategoria drogi, tym gorszy stan techniczny jej obiektów inżynieryjnych.

Pozostało 89% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt