Firmy stawiają czoła presji płacowej. Pracownicy oczekują podwyżek

Widoczny w wielu branżach spadek sprzedaży i marż sprawia, że oczekiwania finansowe pracowników, w tym zwłaszcza kandydatów do pracy, są dzisiaj dla pracodawców znacznie większym wyzwaniem niż przed rokiem.

Publikacja: 11.08.2023 03:00

Firmy stawiają czoła presji płacowej. Pracownicy oczekują podwyżek

Foto: Adobe Stock

Szybki wzrost inflacji w połączeniu z silną konkurencją o pracowników sprawił, że w ostatnich dwóch latach niemal wszystkie firmy musiały podwyższyć płace, a większość zrobiła to również w tym roku. Według badania firmy rekrutacyjnej Hays Poland, które latem br. objęło 1200 pracodawców, aż 78 proc. z nich przeprowadziło w I półroczu 2023 r. podwyżki wynagrodzeń.

Nieco mniejsza, ale wciąż spora, 40-proc., grupa badanych planuje kolejne podwyżki w II połowie roku. – 62 proc. firm dokonuje regularnego przeglądu wynagrodzeń, uwzględniając m.in. poziom inflacji – zaznacza Agnieszka Kolenda, dyrektor wykonawcza w Hays Poland.

Trudno o realny wzrost

Efekty tych działań widać w danych GUS dotyczących przeciętnej płacy w sektorze przedsiębiorstw, która w I połowie br. (7,3 tys. zł brutto) była o 12,7 proc. wyższa niż rok wcześniej. Jednak przy 15-proc. średniej inflacji w tym okresie większość pracowników odczuła realny spadek zarobków. Jak zwraca uwagę Krzysztof Gugała, dyrektor w firmie doradczej WTW, szybko rosnąca inflacja podważyła w ostatnich latach wieloletnią praktykę podwyżkową w firmach. Sprowadzała się ona do planowania corocznych wzrostów budżetu na wynagrodzenia w oparciu o formułę „wysokość inflacji plus 2–3 proc. na podwyżki o charakterze merytorycznym” (w nagrodę za wzrost kompetencji pracownika).

Jednak w ostatnich latach, gdy inflacja w Polsce wzrosła z 1,8 proc. do kilkunastu procent, niewiele firm było w stanie podwyższać w takim tempie wydatki na płace. Część z nich próbowała wprawdzie przerzucić wzrost kosztów płacowych na klientów, lecz i tak tempo wzrostu budżetów na wynagrodzenia w firmach przestało nadążać za inflacją.

Nieco inna sytuacja była w przedsiębiorstwach z silnymi związkami zawodowymi, w tym w spółkach węglowych. Tam porozumienia płacowe zapewniały inflacyjne regulacje wynagrodzeń (procentowe albo kwotowe).

Czytaj więcej

Podwyżki płac mają wreszcie pobić inflację

Dodatek na drożyznę

Łatwiej o realny wzrost płac było również w branżach, które szczególnie silnie odczuwały niedobór pracowników; m.in. w transporcie i w IT. Jednak i tam pracodawcy szukali różnych rozwiązań, by odpowiedzieć na presję płacową bez obciążania swoich stałych kosztów podwyżkami pensji. W 2022 r. na popularności zyskały specjalne dodatki inflacyjne dla pracowników wypłacane jednorazowo lub przez szereg miesięcy.

Według przeprowadzonego w I kwartale br. badania WTW, w 2022 r. takie inflacyjne lub „drożyźniane” dodatki i bonusy przyznało 29 proc. dużych firm w Polsce. Wypłacały je m.in. duże sieci handlowe, spółki medialne i banki. – Ocena efektywności takich rozwiązań jest ambiwalentna – z jednej strony takie działania ograniczały rotację obecnych pracowników, ale z drugiej strony nie miały pozytywnego wpływu na ich produktywność – zauważa Krzysztof Gugała. Według niego lepiej sprawdza się ustawianie tzw. kotwic, czyli gwarantowanych poziomów wynagrodzenia, czy podwyżek dla określonych grup pracowników. Pozwala to lepiej zarządzać oczekiwaniami pracowników, ogranicza płacowe kominy, a jednocześnie już teraz pomaga przygotować się dużym firmom do wymagań zwiększonej transparentności wynagrodzeń, jakie wprowadza opublikowana w czerwcu br. dyrektywa UE.

Czytaj więcej

Po wielkiej rezygnacji nadeszły głośne odejścia pracowników

Bonusy i benefity

Według danych WTW firmy częściej wdrażają też programy jednorazowych nagród za wyniki, tzw. bonusów spotowych. Są one przyznawane poza formalnym systemem premiowym, np. za ukończenie ważnego projektu. Miniony rok przyniósł rozkwit tych programów, które pozwalają na szybką wypłatę nagród, bez oczekiwania na roczne oceny.

Zdaniem Krzysztofa Gugały bonusy spotowe są bardzo efektywne z perspektywy pracownika, który nie tylko uzyskuje wyrazy uznania wkrótce po sukcesie, ale to uznanie ma też konkretny wymiar finansowy. W obecnych, trudniejszych warunkach rynkowych część firm ułatwia też zdobycie premii – mniej śrubują cele, które uruchamiają ich wypłatę.

O rosnącej roli premii mówi Roman Zabłocki, dyrektor w firmie rekrutacyjnej Antal. Według niego na przestrzeni ostatniego roku w produkcji i logistyce udział premii wzrósł z 10–15 proc. do 20–25 proc. rocznego wynagrodzenia. Jednocześnie pracodawcy ostrożniej podwyższają jego stałą część. Utrudnia to pozyskanie pasywnych kandydatów (którzy sami nie szukają pracy), bo ci zwykle liczą na 15- czy 20-proc. wzrost pensji.

Czytaj więcej

Kariera w świecie gig pracy. Niezależność ma swoją cenę

Z pomocą przychodzą tu pożądane przez pracowników benefity (np. karty paliwowe). – To doskonały sposób na odpowiedź na presję płacową bez konieczności znacznego zwiększania stałych kosztów związanych z wynagrodzeniami – ocenia Zabłocki.

Odpowiedź na inflację to jedna z pięciu kategorii naszego konkursu „Pracodawca Rzeczpospolitej”. Ma on wyróżnić pracodawców, którzy najbardziej odpowiedzialnie poradzili sobie z wyzwaniami ostatnich lat i aktualnej rzeczywistości. Pozostałe kategorie to: osiągnięcia w obszarze zatrudnienia, dialog z pracownikami, organizacja pracy w epoce postcovidowej i ESG. Kapituła konkursu, złożona z ekspertów, przedstawicieli redakcji „Rzeczpospolitej” i organizacji pracodawców, nagrodzi rozwiązania, które wyróżniają się efektownością, kreatywnością, a także działaniem na rzecz zrównoważonego rozwoju (ESG). Zgłoszenia będziemy przyjmować od 15 sierpnia za pośrednictwem kwestionariusza online.

rp.pl

Szybki wzrost inflacji w połączeniu z silną konkurencją o pracowników sprawił, że w ostatnich dwóch latach niemal wszystkie firmy musiały podwyższyć płace, a większość zrobiła to również w tym roku. Według badania firmy rekrutacyjnej Hays Poland, które latem br. objęło 1200 pracodawców, aż 78 proc. z nich przeprowadziło w I półroczu 2023 r. podwyżki wynagrodzeń.

Nieco mniejsza, ale wciąż spora, 40-proc., grupa badanych planuje kolejne podwyżki w II połowie roku. – 62 proc. firm dokonuje regularnego przeglądu wynagrodzeń, uwzględniając m.in. poziom inflacji – zaznacza Agnieszka Kolenda, dyrektor wykonawcza w Hays Poland.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Pracodawca Rzeczpospolitej
Tabu menopauzy utrudnia życie kobiet i szkodzi pracodawcom
Pracodawca Rzeczpospolitej
Więcej równości w work-life balance
Materiał Promocyjny
W pracy konieczna jest równowaga
Pracodawca Rzeczpospolitej
Warto świadomie działać na rzecz zdrowia kobiet
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Materiał partnera
Równość nie zawsze znaczy to samo