Ekspansja kierunków humanistycznych w szkołach technicznych wyraźna jest zwłaszcza w mniejszych ośrodkach akademickich. Na Politechnice Częstochowskiej studiować można m.in. zdrowie publiczne i filologię (angielski i niemiecki w biznesie), a Politechnika Koszalińska ma w ofercie europeistykę, neofilologię, ekonomię, a nawet pedagogikę. – W naszym mieście nie ma uniwersytetu humanistycznego z prawdziwego zdarzenia. W związku z tym politechnika pełni funkcję uczelni uniwersalnej łączącej wiedzę z różnych dziedzin nauki: od ściśle technicznej poprzez ekonomiczną po humanistyczną – mówi dr Zbigniew Werra z Instytutu Polityki Społecznej i Stosunków Międzynarodowych PK. – Studenci z naszego regionu nie muszą studiować w odległych miejscowościach, ale mogą skorzystać z oferty naszej uczelni. To ważne choćby dlatego, że społeczeństwo byłego województwa koszalińskiego, ale też słupskiego w szybkim tempie ubożeje – dodaje Werra.
Cenny pierwiastek humanistyczny
Jednak kierunki humanistyczne oferują też największe uczelnie techniczne. W tym roku 160 studentów zaczęło naukę na socjologii i kulturoznawstwie na istniejącym od dziesięciu lat Wydziale Humanistycznym Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. – Idea powołania tego wydziału zaczerpnięta została od czołowych uczelni technicznych z USA. Dobra uczelnia techniczna nie może istnieć bez pierwiastka humanistycznego – podkreśla Bartosz Dembiński, rzecznik AGH. Dodaje, że już od początku lat 60. XX wieku działała przy uczelni Katedra Socjologii Pracy, która prowadziła dla niej badania socjologiczne w przemyśle.
Teraz też Wydział Humanistyczny realizuje projekty badawcze dla AGH, a na obu jego kierunkach pojawiają się z kolei „pierwiastki inżynierskie", np. w nauce obsługi zaawansowanych programów graficznych na kulturoznawstwie, gdzie na jedno miejsce przypadło w tym roku niemal sześciu kandydatów.
Prawie cztery osoby zgłosiły się na każde z 60 miejsc na anglistyce na Politechnice Śląskiej, gdzie humaniści mają też do wyboru socjologię i administrację, nie wspominając o filologii romańskiej i włoskiej. Paweł Doś, rzecznik uczelni, wyjaśnia, że pojawienie się w ubiegłym roku w ofercie uczelni filologii to efekt likwidacji nauczycielskich kolegiów języków obcych, w tym tego w Gliwicach. – Nie chcieliśmy, by w naszym regionie zniknęła oferta edukacyjna dla filologów – dodaje Paweł Doś.
Europejski potencjał
Po wejściu Polski do Unii Europejskiej uczelnie techniczne dostrzegły też potencjał europeistyki, którą można studiować m.in. na politechnikach w Gdańsku, Rzeszowie, Opolu, Koszalinie i Łodzi.
Na Politechnice Łódzkiej europeistyka jest od 2005 w ofercie Wydziału Organizacji i Zarządzania. – Nasz wydział jest trochę inny niż wydziały techniczne politechniki. Zajmujemy się bardziej „miękkimi" zagadnieniami, m.in. tematami związanymi z integracją, tym, jak przedsiębiorstwa odnajdują się na unijnym rynku, a to obejmuje europeistyka – wyjaśnia Marek Sekreta, prodziekan ds. studenckich na Wydziale Organizacji i Zarządzania PŁ.