Korwin-Mikke: Nie zamykajmy kopalń, sprzedajmy je

"Kopalń nie należy zamykać. Należy je sprzedać z licytacji. Jedne się utrzymają inne nie. Prywatne kopalnie na ogół dają sobie radę" - pisze na swoim profilu na Facebooku lider partii KORWiN, poseł Konfederacji, Janusz Korwin-Mikke.

Aktualizacja: 05.12.2019 04:55 Publikacja: 05.12.2019 04:49

Korwin-Mikke: Nie zamykajmy kopalń, sprzedajmy je

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

We wpisie umieszczonym na Facebooku 4 grudnia, w dniu górniczego święta, Korwin-Mikke przypomina, że św. Barbara "żyła w czasach, gdy kopalnie istniały po to, by ludzie mieli węgiel".

"Obecnie kopalnie są po to, by soc-górnicy, urzędnicy i politycy mieli pracę - a raczej: pieniądze i beneficja socjalne. Prywatne kopalnie w tym przeszkadzają, bo prawdziwi górnicy i właściciele kopalń pracują dla ohydnego zysku, więc przeszkadzają tamtym w spokojnym dogorywaniu" - twierdzi polityk.

Poseł Konfederacji przekonuje następnie, że kopalnie państwowe są "niezmiennie nierentowne", a więc wymagają dopłat z pieniędzy podatników.

"Czy prywatnym kopalniom ktoś dopłaca? Nie! Są lepiej, oszczędniej zarządzane, nie ma tam miejsca na przerośniętą administrację, ani na korupcję. Ale też nie ma jak wcisnąć tam swoich ludzi z układu politycznego i dlatego władzy tak bardzo zależy, żeby utrzymywać nas w przeświadczeniu, że kopalnie (i wiele innych państwowych zakładów), muszą być do końca świata państwowe" - wyjaśnia Korwin-Mikke.

Polityk zauważa jednocześnie, że "rząd ukoronował lata złego władania kopalniami zamykając je, jednocześnie obarczając Polaków wielomiliardowymi kosztami".

Dlatego - zdaniem Korwin-Mikkego - należy kopalnie "sprzedać z licytacji".

"Prywatne kopalnie na ogół dają sobie radę. Nie ma więc powodu, by zwalnianym górnikom płacić więcej niż zwalnianym np. tokarzom. Prywatnemu właścicielowi będzie zależało na zysku, ponieważ zainwestował swoje własne pieniądze i czas w ten business" - podsumowuje.

We wpisie umieszczonym na Facebooku 4 grudnia, w dniu górniczego święta, Korwin-Mikke przypomina, że św. Barbara "żyła w czasach, gdy kopalnie istniały po to, by ludzie mieli węgiel".

"Obecnie kopalnie są po to, by soc-górnicy, urzędnicy i politycy mieli pracę - a raczej: pieniądze i beneficja socjalne. Prywatne kopalnie w tym przeszkadzają, bo prawdziwi górnicy i właściciele kopalń pracują dla ohydnego zysku, więc przeszkadzają tamtym w spokojnym dogorywaniu" - twierdzi polityk.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Marcin Mastalerek o sędzim Szmydcie. „Nie ma co owijać w bawełnę – to jest zdrajca”
Polityka
Doradca prezydenta Łukasz Rzepecki: Obajtek na listach PiS? Decyzję ocenią wyborcy
Polityka
Zdrada sędziego. Bezprecedensowa sprawa uderza w bezpieczeństwo Polski
Polityka
Sędzia poprosił o azyl na Białorusi. Organy państwowe sprawdzają, czy był szpiegiem
Polityka
Włocławek: Wybory uzupełniające do Senatu testem dla rządu i opozycji