Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 22.01.2018 14:16 Publikacja: 22.01.2018 10:02
Foto: U.S. Air Force photo by Tech. Sgt. Jeremy T. Lock/Released (080701-F-1644L-077, DefenseImagery.mil) [Public domain], via Wikimedia Commons
W 2007 roku Jammeh ogłosił, że opracował lekarstwo na HIV. Cudowna terapia, która miała leczyć osoby zarażone śmiertelnym wirusem obejmowała przyjmowanie ziół i poddawanie się terapii polegającej na "duchowym leczeniu". Jak zaznacza BBC - według Jammeha - terapia miała działać tylko w poniedziałki i czwartki.
Na świecie rewelacje Jammeha nie zostały potraktowane poważnie, ale w Gambii sprzeciwianie się woli prezydenta mogło zakończyć się pobytem w więzieniu. Dlatego, gdy do organizacji charytatywnej pomagającej ofiarom HIV, założonej przez Lamina Ceesaya, pierwszego obywatela Gambii, który publicznie oświadczył, że cierpi na tę chorobę, dotarła prośba z pałacu prezydenckiego o wskazanie 10 ochotników, którzy poddaliby się eksperymentalnej terapii, Ceesay uznał to za propozycję nie do odrzucenia.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Emmanuel Macron i jego żona, Brigitte, planują przedstawić fotograficzne i naukowe dowody na to, że żona prezyde...
Donald Trump napisał w serwisie Truth Social, że „uznał Antifę” za „dużą organizację terrorystyczną”. Nie jest j...
Należący do The Walt Disney Company kanał telewizyjny ABC zdecydował się zdjąć z anteny program „Jimmy Kimmel Li...
Po dwóch miesiącach amerykańskiemu prezydentowi Donaldowi Trumpowi udało się dodzwonić do indyjskiego premiera N...
Przeprowadzone w tym tygodniu badania medyczne byłego prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro, skazanego niedawno na...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas