Reklama
Rozwiń

Wolniejsze tempo prac Sejmu nie służy PiS-owi

W pierwszym kwartale tego roku rzadko zwoływane posiedzenia Sejmu dały opozycji i mediom czas na grillowanie obozu rządzącego.

Aktualizacja: 27.03.2018 07:00 Publikacja: 26.03.2018 19:08

Wolniejsze tempo prac Sejmu nie służy PiS-owi

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Druga połowa kadencji zaczęła się od zmiany dynamiki prac Sejmu. Już w listopadzie „Rzeczpospolita" pisała, że marszałek Marek Kuchciński planuje wprowadzenie tzw. trójpolówki. Do tej pory posłowie pracowali na posiedzeniach raz na dwa tygodnie. Teraz są zwoływane w praktyce raz na trzy tygodnie, a na dodatek trwają krócej. Ale propozycja Kuchcińskiego w sprawie zmiany regulaminu, zakładająca wprowadzenie tygodnia prac komisji, tygodnia prac w terenie i tygodnia posiedzenia plenarnego, ostatecznie nie weszła w życie. Komisje poza posiedzeniami spotykają się rzadko, a kumulacja prac – którą miała wyeliminować „trójpolówka" – nadal następuje w tych coraz rzadszych chwilach, gdy Sejm się zbiera.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Kaczyński chce ustawy zamykającej granice RP dla obywateli niektórych państw
Polityka
Sondaż: Kto z koalicji premierem za Donalda Tuska? Najlepiej Radosław Sikorski
Polityka
Jarosław Kaczyński skomentował rozmowę z Szymonem Hołownią
Polityka
Sondaż SW Research. Potężny spadek Koalicji Obywatelskiej. Czy PiS wróci do władzy po wyborach parlamentarnych?
Polityka
Oddział Instytutu Pileckiego w Nowym Jorku wpadł w pułapkę. Skarbonka bez dna