Aktor napisał: Zamknąć syna Trumpa w klatce z pedofilami

Amerykańska Secret Service została postawiona w stan alarmu po tweecie aktora Petera Fondy, który napisał, że Barron Trump - najmłodszy syn Donalda Trumpa - powinien być oddzielony od swojej matki i "zamknięty w klatce z pedofilami".

Aktualizacja: 21.06.2018 06:25 Publikacja: 20.06.2018 22:06

Aktor napisał: Zamknąć syna Trumpa w klatce z pedofilami

Foto: AFP

"Powinniśmy wyrwać Barrona Trumpa z ramion jego matki i umieścić go w klatce z pedofilami i zobaczyć czy matka przeciwstawiłaby się wielkiemu d...owi za którego wyszła" - napisał Peter Fonda na Twitterze. Po pewnym czasie usunął swój wpis z sieci.

Dyrektor ds. komunikacji biura Pierwszej Damy USA Melanii Trump, Stephanie Grisham, nazwała wpis aktora "chorym i nieodpowiedzialnym" dodając, że Secret Service, zajmujące się ochroną prezydenta, zostało poinformowane o całej sprawie.

Rzecznik Secret Service przyznał, że przedstawiciele tej formacji wiedzą o tweecie, ale odmówił komentarza, powołując się na praktykę służby, która nie udziela informacji o środkach bezpieczeństwa podjętych wobec chronionych osób.

Fondę zaatakował również Donald Trump Jr., który napisał, że aktor jest "chorym człowiekiem" i zapytał dlaczego atakuje 11-latka zamiast "zmierzyć się z kimś nieco większym".

Tweet nawiązywał do polityki zero tolerancji wobec nielegalnych imigrantów wprowadzonej przez administrację Donalda Trumpa. W ramach tej polityki osoby nielegalnie przekraczające granicę USA z Meksykiem zaczęły być traktowane jak przestępcy federalni - w efekcie, gdy zatrzymano rodzinę przekraczającą nielegalnie granicę rodzice trafiali do aresztu, a ich niepełnoletnie dzieci były od nich oddzielane.

W środę wieczorem czasu polskiego Donald Trump podpisał jednak dekret, który - jak stwierdził - skończy z problemem rozdzielania rodzin nie zmieniając polityki "zero tolerancji" wobec nielegalnej imigracji.

"Powinniśmy wyrwać Barrona Trumpa z ramion jego matki i umieścić go w klatce z pedofilami i zobaczyć czy matka przeciwstawiłaby się wielkiemu d...owi za którego wyszła" - napisał Peter Fonda na Twitterze. Po pewnym czasie usunął swój wpis z sieci.

Dyrektor ds. komunikacji biura Pierwszej Damy USA Melanii Trump, Stephanie Grisham, nazwała wpis aktora "chorym i nieodpowiedzialnym" dodając, że Secret Service, zajmujące się ochroną prezydenta, zostało poinformowane o całej sprawie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Co zrobi Moskwa, jeśli Zachód zabierze Rosji 300 miliardów dolarów?
Polityka
Charles Michel wyjaśnia dlaczego UE musi się rozszerzać
Polityka
Gruzińska policja brutalnie tłumi protesty. Parlament popiera „prawo rosyjskie”
Polityka
Nowy serbski wicepremier objęty sankcjami USA. „Schodzimy z europejskiej ścieżki”
Polityka
Plany Trumpa na drugą kadencję: Zemsta na Bidenie, monitoring ciąż, masowe deportacje
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił