Debata w argentyńskim parlamencie trwała ponad 15 godzin. Ostatecznie, zgodnie z przewidywaniami, senatorzy odrzucili projekt. Za przyjęciem głosowało 31 senatorów, przeciwko - 38.
Przed parlamentem zgromadziły się tłumy Argentyńczyków, którzy na dużych ekranach, w ulewnym deszczu, obserwowali debatę.
Porażka zwolenników zwiększenia dostępności aborcji oznacza, że podobny projekt nie może przez najbliższy rok trafić pod obrady parlamentu. Dopiero po 12 miesiącach możliwe jest ponowne złożenie projektu.
Obecnie Argentyna zezwala na aborcję tylko w przypadku gwałtu lub poważnego ryzyka dla zdrowia kobiety.
Decyzja senatorów wywołała niezadowolenie na ulicach Buenos Aires. W kilku miejscach doszło do zamieszek.