Reklama

Reuters: Francuski okręt wojenny podrażnił Chiny

Francuski okręt wojenny przepłynął w kwietniu przez Cieśninę Tajwańską - poinformował agencję Reuters przedstawiciel władz USA.

Aktualizacja: 25.04.2019 14:44 Publikacja: 25.04.2019 14:33

Reuters: Francuski okręt wojenny podrażnił Chiny

Foto: Saberwyn [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)]

arb

Reuters zauważa, że europejskie okręty wojenne rzadko pojawiają się na tym strategicznym szlaku morskim. Pojawienie się tam francuskiego okrętu zostało z pewnością - czytamy w depeszy - dobrze przyjęte przez Waszyngton, ale jednocześnie z pewnością doprowadzi do zwiększenia napięć między Paryżem a Pekinem.

Chiny potwierdziły, że francuski okręt pojawił się na wodach, które oddzielają Chiny kontynentalne od Tajwanu, uznawanego przez Pekin za zbuntowaną prowincję Chin.

Włączenie się Francuzów w operacje mające na celu podkreślić prawo do swobodnej żeglugi na wodach w pobliżu Państwa Środka, może oznaczać, że w przyszłości na takie posunięcia zdecydują się inni sojusznicy USA - Japonia lub Australia.

Francuski okręt miał przepłynąć przez Cieśninę Tajwańską 6 kwietnia. Prawdopodobnie była to fregata Vendemiaire. Przedstawiciel władz USA nie potrafił powiedzieć, czy w przeszłości francuskie okręty wojenne pojawiały się w rejonie Cieśniny Tajwańskiej.

Chiny miały zareagować na pojawienie się francuskiej fregaty cofnięciem zaproszenia dla przedstawicieli Francji na paradę morską, która ma uświetnić obchody 70. rocznicy utworzenia chińskiej marynarki wojennej.

Reklama
Reklama

Według Pekinu pojawienie się fregaty na wodach Cieśniny Tajwańskiej było "nielegalne". W kierunku fregaty skierowano chińskie okręty, które nawiązały kontakt z Francuzami i nakazały im opuszczenie wód cieśniny.

Polityka
Rusłan Szoszyn: Wołodymyr Zełenski robi krok wstecz, ale puszka Pandory została otwarta
Polityka
Strefa Gazy. Zachód nie może już znieść informacji o umierających z głodu dzieciach
Polityka
System Orbána bankrutuje. Węgrzy biednieją w oczach
Polityka
UE i USA osiągnęły porozumienie w sprawie ceł. Unia będzie musiała zwiększyć inwestycje
Polityka
Raman Pratasiewicz. Wykorzystany, porzucony i zapomniany
Reklama
Reklama