Reklama

Sellin: Walka Koalicji Europejskiej polega tylko na wzbudzaniu emocji, agresji i niechęci

- Koalicja Europejska została stworzona z tak różnych ugrupowań, że nie była w stanie stworzyć jednolitego programu na wybory europejskie - ocenił Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, komentując wyniki wyborów do europarlamentu.

Aktualizacja: 27.05.2019 14:03 Publikacja: 27.05.2019 13:53

Sellin: Walka Koalicji Europejskiej polega tylko na wzbudzaniu emocji, agresji i niechęci

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

qm

Według cząstkowych wyników wyborów, pochodzących z 99,31 proc. obwodowych komisji wyborczych, Prawo i Sprawiedliwość uzyskało poparcie 45,56 proc. głosujących, dystansując Koalicję Europejską (38,30 proc.). W podziale mandatów będzie uczestniczyć także Wiosna Roberta Biedronia (6,04 proc.).

Śledź naszą relację na żywo

- Wygraliśmy, ale w takim stosunku, który musi nas skłaniać do bardzo ciężkiej pracy przed wyborami parlamentarnymi - skomentował w rozmowie z Radiem Gdańsk Jarosław Sellin.

- Obawiam się, że to będzie ostra walka, dlatego że my od prawie 4 lat nie mamy do czynienia z opozycją, która chce rywalizować o alternatywny program, przekonywać Polaków o tym, że jej wizja Polski jest lepsza od naszej. Właściwie jej walka polega tylko na wzbudzaniu emocji, agresji, niechęci, a nie budowaniu alternatywnego programu - komentował wiceminister kultury.

Zdaniem Sellina "Koalicja Europejska została stworzona z tak różnych ugrupowań, że nie była w stanie stworzyć jednolitego programu na wybory europejskie". - Miałem szereg spotkań na Pomorzu, gdzie prezentowałem nasz program. Kiedy na otwartych spotkaniach pojawiali się oponenci, którzy coś wykrzykiwali. proponowałem, żeby podchodzili do stołu prezydialnego i przedstawiali swoją opcję. Nikt się nigdy nie odważył - opowiadał.

Reklama
Reklama

- Wygląda na to, że dostaniemy ponad połowę mandatów do Parlamentu Europejskiego i będziemy w jednej grupie, która chce reformować Unię Europejską w zdrowym kierunku. Ostatnie lata to czas, w których można się niepokoić o jej przyszłość przez ideologiczne szaleństwa. My jesteśmy po to, by wracać do jej dobrych korzeni - dodał Jarosław Sellin.

Wiceminister, który startował do europarlamentu z drugiej pozycji na liście Prawa i Sprawiedliwości w okręgu pomorskim, prawdopodobnie nie uzyskał mandatu. Poparło go ok. 65 tys. wyborców, mniej więcej połowę mniej, niż "jedynkę" Annę Fotygę.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Krzysztof Bosak: Dowódcy polskiej armii rzadko dowodzą
Polityka
Eastern Sentry i wojska NATO w Polsce. Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję
Polityka
Sondaż: Czy Polacy chcą odejścia Szymona Hołowni z funkcji marszałka Sejmu?
Polityka
Rosyjskie drony nad Polską. Andrzej Duda: Rosja przetestowała Polskę
Reklama
Reklama