Aktualizacja: 26.11.2019 06:23 Publikacja: 25.11.2019 18:52
Zwolennicy Pekinu nie mieli szans w wyborach municypalnych. Na zdjęciu: jeden z kandydatów obozu propekińskiego.
Foto: AFP
Bez względu na to, co się stanie, Hongkong jest częścią Chin – tak brzmiał jedyny komentarz Pekinu po ogłoszeniu wyników niedzielnych wyborów do rad dzielnicowych Hongkongu. Kandydaci prodemokratyczni zdobyli większość we wszystkich, z wyjątkiem jednej dzielnicy miasta.
Czytaj także: Jeden kraj, dwa systemy
Wydatki na zbrojenia powinny uwzględniać stan zagrożenia, z którym możemy się zderzyć. Żaden z poważnych kandyda...
Znane, praktykowane, obserwowane także przez nas są działania związane z operacjami pod fałszywą flagą, z zostaw...
W czasie kampanii wyborczej doszło do nadużyć na niespotykaną skalę - ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński mówią...
Prezydent Andrzej Duda chce, by Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego udzieliła mu niezwłocznie informacji na tema...
Redakcja „Rzeczpospolitej” będzie gospodarzem najciekawszego i najbogatszego wieczoru i poranka wyborczego po pi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas