Reklama

Czarzasty: Armia radziecka gwałciła, kradła, mordowała

- Armia radziecka weszła do Oświęcimia i ten obóz wyzwoliła. Jak słyszę debili, którzy mówią, że to nic dla Polski wtedy nie znaczyło, to mówię: powiedzcie to ludziom, którzy 27 stycznia 1945 r. zostali odciągnięci dzięki armii radzieckiej od pieca, w którym mieli być spaleni - powiedział w radiowej Jedynce wicemarszałek Sejmu, szef SLD Włodzimierz Czarzasty.

Aktualizacja: 05.12.2019 10:38 Publikacja: 05.12.2019 09:25

Czarzasty: Armia radziecka gwałciła, kradła, mordowała

Foto: tv.rp.pl

zew

W jednym z niedawnych wywiadów szef SLD powiedział, że żołnierze Armii Czerwonej wyzwalali Polskę. W sprawie tej wypowiedzi posłowie Konfederacji złożyli zawiadomienie do prokuratury. Ich zdaniem, słowa Włodzimierza Czarzastego można uznać za propagowanie ustroju komunistycznego. Zdaniem Konfederacji, Czarzasty powinien zostać odwołany ze stanowiska wicemarszałka Sejmu.

- Armia Czerwona, to powiem, bo to powtarzam wszędzie, dlatego że trzeba to przypominać: razem z armią polską wygnała hitlerowców z Polski - powiedział w czwartek w radiowej Jedynce Włodzimierz Czarzasty, nawiązując do swej wcześniejszej wypowiedzi.

Na uwagę, że "wygnała jednego okupanta, żeby zapanowała inna okupacja", odparł: - To ma pan rację, tylko że to jedno z drugim akurat z tym co ja mówię w tej chwili nie ma nic wspólnego.

Szef SLD mówił, że hitlerowcy po dokonaniu eksterminacji Żydów chcieli eksterminować Polaków. - Armia radziecka 27 stycznia 1945 r. weszła do Oświęcimia i ten obóz wyzwoliła. Jak ja słyszę po prostu debili, którzy mówią, że to nic dla Polski wtedy nie znaczyło, to mówię jasno i precyzyjnie: powiedzcie to ludziom, którzy 27 stycznia 1945 r. zostali odciągnięci dzięki armii radzieckiej od pieca, w którym mieli być spaleni - powiedział wicemarszałek Sejmu.

Przyznał, że prawdą jest, że żołnierze armii radzieckiej gwałcili, kradli i mordowali. - A następnie na bazie tego wszystkiego, co się wydarzyło, przy pomocy Stanów Zjednoczonych i Anglii została Polska zdradzona, to jest zupełnie inna sprawa - dodał.

Reklama
Reklama

Czarzasty podpisuje się pod słowami papieża o ks. Popiełuszce

Czarzasty, jeden z liderów Lewicy, był pytany, czy podpisuje się pod słowami papieża Franciszka, że ksiądz Jerzy Popiełuszko to "kapłan i męczennik, barbarzyńsko zamordowany przez służby komunistyczne". - Oczywiście, że się podpisuję - odparł. W październiku w RMF FM Czarzasty powiedział, że "w Polsce komunizmu nie było". - Jaki był komunizm w Polsce, co to za bzdury? - stwierdził. Na wzmiankę o zabójstwie ks. Popiełuszki w kontekście uwagi, że ludzie w PRL byli mordowani, szef SLD powiedział: - Ale niech pan jedno z drugim nie miesza. - Morderców niech pan z tym miesza - dodał. - Szef PZPR mordował Popiełuszkę czy po prostu bandyta? - pytał.

W czwartek powiedział, że w służbach komunistycznych, "tak jak w każdych służbach", byli bandyci. - Wśród kleru są złodzieje, wśród policji są złodzieje, wśród każdej grupy zawodowej są złodzieje, w związku z tym należy z punktu widzenia każdego człowieka to obiektywizować - oświadczył.

- Historia naszego kraju była bardzo różna. To co musi robić lewica i chce robić lewica, to mówić na temat tej historii prawdę - stwierdził.

Czarzasty przyznał, że komunizm w Polsce po 1956 r. miał elementy ustroju totalitarnego. - Dlatego że niestety zostaliśmy zdradzeni przez Amerykanów, przez Anglików i w Jałcie i Teheranie, zostaliśmy na siłę wwaleni w blok postkomunistyczny, blok Związku Radzieckiego. To jedna z najgorszych zdrad, jaką mogli nam Amerykanie i Anglicy zrobić - powiedział.

Czarzasty za łądnym łukiem triumfalnym

Szef SLD był też pytany, czy powinien stanąć łuk triumfalny upamiętniający Bitwę Warszawską z 1920 r. - Wszystkie rzeczy, które są piękne w historii, powinny być upamiętniane - powiedział. Ocenił, że projekt łuku jest brzydki. Zadeklarował, że "ładny projekt" by poparł.

- Wolę popierać projekt stawiania łuku triumfalnego niż setnego pomnika związanego ze śmiercią, z wypadkiem smoleńskim jeżeli chodzi o prezydenta Kaczyńskiego - powiedział wicemarszałek.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama