Reklama

Assange nie skończy w Supermaxie

Londyn odrzuca ekstradycję do USA, ale nie dla obrony wolności prasy.

Publikacja: 04.01.2021 17:26

Julian Assange, założyciel WikiLeaks, zdjęcie z 2017 r. Joe Biden nazwał go przed laty „terrorystą w

Julian Assange, założyciel WikiLeaks, zdjęcie z 2017 r. Joe Biden nazwał go przed laty „terrorystą wyrafinowanych technologii”

Foto: AFP

Julian Assange wchodził w poniedziałek rano do budynku sądu w centrum Londynu (Old Bailey) z duszą na ramieniu. Amerykanie stawiają mu 18 zarzutów na mocy pochodzącej jeszcze z 1917 r. ustawy o szpiegostwie, za które grozi 175 lat pozbawienia wolności.

Wiele wskazuje na to, że taki wyrok zostałby wykonany w więzieniu Supermax w Kolorado, który strażnicy nazywają „czymś gorszym niż śmierć". W warunkach całkowitej izolacji żyje tam wielu znanych kryminalistów, np. były szef meksykańskiej mafii narkotykowej Joaquin „El Chapo" Guzman czy szpiegujący przez ćwierć wieku dla Rosjan wysoki rangą pracownik FBI Robert P. Hanssen.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Donald Trump: Putin mnie zawiódł. Naprawdę mnie zawiódł
Polityka
„Rzecz w tym": Polska gospodarka po złotym wieku – czekają nas naprawdę trudne czasy
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz w Kijowie. Polska i Ukraina podpisały „trzy ważne porozumienia”
Polityka
Zwolnieni dyscyplinarnie z Instytutu Pileckiego zostali przywróceni do pracy
Reklama
Reklama