Rozmówca Jacka Nizinkiewicza analizował szanse na utworzenie wspólnej listy opozycyjnej przed kolejnymi wyborami.
– Opozycja się nie zjednoczy, ponieważ nadal żywa jest pamięć o klęsce Koalicji Europejskiej, czyli szerokiej listy opozycyjnej, która poległa w wyborach do PE w 2019 roku. Ta pamięć jest dla opozycji destrukcyjna, bo oczywiście system wyborczy premiuje potężne listy. Jestem przekonany, że gdyby było możliwe zbudowanie listy obejmującej dawane podmioty, które były w Koalicji Europejskiej, to dla PiS-u byłoby to poważne wyzwanie. Jednak na taką listę nie ma teraz szans – stwierdził profesor.