W rozmowie z Radiem Plus szef klubu PiS Ryszard Terlecki mówił o ewentualnych karach dla posłów, którzy w Sejmie nie poparli ratyfikacji Europejskiego Funduszu Odbudowy. W PiS przeciw głosowało troje posłów: Małgorzata Janowska, Anna Siarkowska i Sławomir Zawiślak.
- Przede wszystkim dyscyplina obowiązywała naszą partię. Solidarna Polska deklarowała od początku, że będzie tutaj miała inne zdanie, wiedzieliśmy o tym, natomiast postawa tych, którzy w naszej partii nie zastosowali się do dyscypliny, była dla nas zaskoczeniem - mówił wicemarszałek Sejmu.
Terlecki dodał, że decyzja w sprawie ukarania posłów Solidarnej Polski jeszcze nie zapadła. - Sądzę, że nie będzie jakichś, poza narzekaniem i krytycznymi uwagi, konkretnych działań - ocenił.
Szef klubu PiS mówił również o tempie reformy wymiaru sprawiedliwości. - Dokończenie reformy wymiaru sprawiedliwości, które wciąż jeszcze jest przed nami, a to jest podstawowy problem, bo wymiar sprawiedliwości musi funkcjonować sprawnie i bezstronnie, a w tej chwili nie jest - powiedział.
- Mamy do czynienia z bardzo niedobrą sytuacją. W niewielkiej wprawdzie, ale jednak części środowiska sędziowskiego i z tym trzeba się przede wszystkim uporać. Nie może być tak, że mówimy o demokracji wtedy, gdy mamy do czynienia z łamaniem prawa przez część aparatu sędziowskiego - kontynuował.