Cichocki zostanie sekretarzem stanu w kancelarii premiera. Będzie też pełnił funkcję sekretarza Kolegium do spraw służb specjalnych.
Paweł Graś, który dotychczas odpowiadał za służby specjalne, zrezygnował - jak podawano - z powodów zdrowotnych i osobistych.
Cichocki ma 37 lat. Skończył socjologię na UW. Specjalizuje się w obszarze b. ZSRR. W OSW kierował Działem Ukrainy, Białorusi i krajów bałtyckich. Od 2001 wicedyrektor ośrodka. W 2004 zastąpił Marka Karpa - tragicznie zmarłego założyciela i dyrektora.
Konstanty Miodowicz, członek sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych, powiedział, że powołanie Cichockiego to "eksperyment na skalę światową, czego należy rządowi pogratulować". - Premierowi w sferze bezpieczeństwa będzie doradzała osoba, która nie posiada żadnych doświadczeń w zakresie pracy wywiadowczej, kontrwywiadowczej lub policyjnej.
- Rozwiązanie zaproponowane przez pana premiera będzie zapewne szeroko komentowane w narodowej społeczności wywiadowczej jako przejaw realizowania w naszym kraju tzw. białego wywiadu i być może - to byłoby rzeczywiście wyczynem nie lada - uruchomienia tzw. białego kontrwywiadu. Przy czym do prowadzenia tego rodzaju działań należy się oczywiście przygotować, dlatego też zapewne w najbliższych miesiącach, może przez rok, może dwa lata, pan minister będzie raczej ministrem milkliwym - dodał Miodowicz.