- To trochę śmieszna inicjatywa. Nie widzę szans na jej zaistnienie - mówił Chlebowski w TVN24.
Platforma nie wierzy jednak, by dzięki ludziom, którzy po odejściu z PiS nie zaistnieli politycznie, Dorn zdołał wrócić do politycznej ligi. I dlatego nie obawia się, by nowa partia mogła jej realnie zagrozić.
- To inicjatywa, którą Ludwik Dorn podejmuje z szefem Prawicy Rzeczpospolitej i szefem stowarzyszenia Polska XXI, czyli ludźmi, którzy nie tak dawno próbowali stworzyć dużą formację. Ale się nie udało. Nie sądzę więc, aby inicjatywa Dorna miała szansę zaistnieć w polskim życiu publicznym - powiedział Chlebowski.
[srodtytul]Dorn: Jeśli ma powstać, to teraz[/srodtytul]
Dorn powiedział, że istnieje potrzeba i szansa stworzenia czegoś nowego na polskiej scenie politycznej. - Jeśli do wczesnej wiosny nic nie powstanie, to w maraton wyborczy, który będzie trwał do 2011 roku, wejdziemy z tym, co jest - dodał.