Byli przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Zoll, Jerzy Stępień i Marek Safjan zapowiadali niedawno przygotowanie projektu noweli do konstytucji ograniczającej uprawnienia prezydenta. Prawo i Sprawiedliwość odpowiada projektem ustawy ograniczającej kompetencje rządu.
Jak ustaliła „Rz”, w najbliższym tygodniu PiS złoży u marszałka Sejmu projekt ustawy, który obliguje rząd do konsultacji z Sejmem stanowiska Polski, które będzie prezentowane Komisji Europejskiej. – Rzeczywiście kończymy prace nad takim projektem – przyznaje poseł Mariusz Błaszczak (PiS).
Według projektu wytyczne parlamentu mają kształtować formę i treść stanowiska.
– To dość brutalne wkraczanie w kompetencje rządu – ocenia poseł Waldy Dzikowski, wiceprzewodniczący PO. – Taka ustawa nie jest potrzebna. Zajmijmy się lepiej wspólnie pracą nad ustawą kompetencyjną, proponowaną przez marszałka Komorowskiego, regulującą uprawnienia rządu i prezydenta.
Projekt ustawy kompetencyjnej, który w kwietniu przygotowała Platforma Obywatelska, uzależnia udział prezydenta w obradach organów Unii Europejskiej od zgody rządu. Według tej koncepcji to premier ustala stanowiska prezentowane ciałom statutowym UE, m.in. Komisji Europejskiej.