- Mijający rok był czasem dramatycznych przeżyć. Doszło do katastrofy smoleńskiej i serii powodzi; solidarność milionów Polaków w momencie tej kwietniowej próby dała siłę naszemu państwu – powiedział prezydent Bronisław Komorowski w orędziu noworocznym pokazanym w sylwestrowy wieczór w telewizji publicznej.
Wyliczał sukcesy rządu w walce z kryzysem, które – jego zdaniem – pozwalają z optymizmem patrzeć na 2011 r. Mówił też o umocnieniu pozycji naszego kraju na arenie międzynarodowej: – Polska wróciła na pozycję liczącą się w świecie. Moje rozmowy z przywódcami państw europejskich, z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem, z prezydentem Barackiem Obamą potwierdziły to w pełni.
[srodtytul]PiS krytykuje[/srodtytul]
Szerzej do tematu katastrofy smoleńskiej Bronisław Komorowski odniósł się w wywiadzie dla TVP Info, który został wyemitowany 1 stycznia. Jak powiedział, "przyczyna katastrofy smoleńskiej jest arcyboleśnie prosta".
– Najważniejsze było to, że podjęto próbę lądowania w warunkach braku widoczności, w których absolutnie ta próba lądowania nie powinna mieć miejsca. Wszystkie inne kwestie są to sprawy dodatkowe. One mogły utrudnić sytuację. Ale to jest podstawowy powód i radziłbym nie szukać jakichś nadzwyczajnych wytłumaczeń – zaznaczył.