Rada nadzorcza ZUS ( w jej skład wchodzą rząd, związki zawodowe i organizacje pracodawców), zaopiniowała wczoraj projekt ustawy zmieniający zasady waloryzacji emerytur i rent z procentowej na kwotową. Rząd proponuje, by 9,6 mln osób otrzymujących te świadczenia dostało podwyżki w wysokości ok. 70 zł, a nie uwzględniające wzrost cen i częściowy wzrost płac.

– Zapisanie na stałe podnoszenia świadczeń o taką samą kwotę niesie ze sobą ryzyko uznania tej decyzji za niekonstytucyjną – mówi Wojciech Nagel, wicszef RN. RN zwróciła też uwagę, że waloryzacja kwotowa jest sprzeczna z zasadą systemu emerytalnego: wysokość świadczenia wynika z wkładu w formie opłaconych wcześniej składek. Nie wiadomo też, dlaczego rząd wyliczył 6,5 mld zł jako globalną pulę na waloryzację w przyszłym roku, jeśli z wyliczeń zapisanych w projekcie ustawy budżetowej to 7,2 mld zł.

– Zaproponujemy waloryzację kwotową na rok i  powrót do procentowej od 2013 r. – mówi Marek Bucior, wiceminister pracy i polityki społecznej.