Reklama
Rozwiń

Zandberg: Ruchy społeczne zaczynają się od dołu, a nie od góry

- Gdyby na miejscu Rafała Trzaskowskiego znalazł się w drugiej turze przysłowiowy Jan Kowalski, to też by te głosy dostał. Ale to nie znaczy, że miliony wyborców zamarzyły o Ruchu Poparcia Jana Kowalskiego - zauważył Adrian Zandberg z partii Razem.

Aktualizacja: 07.08.2020 21:42 Publikacja: 07.08.2020 20:14

Zandberg: Ruchy społeczne zaczynają się od dołu, a nie od góry

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

qm

Zandberg komentując wyborczy wynik Andrzeja Dudy stwierdził, że „jest taka skłonność, najczęstsza wśród komentatorów blisko związanych z Platformą, żeby opowiadać, że to jest 10,4 miliona ludzi wrogich prawom człowieka, Europie, temu, żeby Polska była nowoczesnym, demokratycznym państwem”. - To bzdura. To bardzo różne grupy. Oczywiście, są tacy, którzy uważają, że Duda to najlepszy prezydent w historii. Ale nawet prawicowe centra badania opinii publicznej przyznają, że mniej więcej jedna czwarta wyborców Andrzeja Dudy zagłosowała tak naprawdę przeciwko kandydatowi Platformy. (...) Odpowiedź na pytanie, czy PiS może przegrać kolejne wybory, kryje się w tej grupie ludzi - powiedział.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Migranci w centrum politycznej gry. Realny problem, czy wygodny pretekst?
Polityka
Przemytników wystraszyły kontrole na granicach?
Polityka
Szymon Hołownia zabrał głos w sprawie spotkania z PiS. Czego dotyczyła rozmowa?
Polityka
Łukasz Pawłowski: Bez zmiany premiera notowania koalicji będą coraz gorsze. Zakończy się to rządem mniejszościowym
Polityka
Polska 2050 zawiesiła Tomasza Zimocha. Wcześniej komentował spotkanie Hołowni z Kaczyńskim