Reklama

Kopacz zwleka w sprawie Koseckiego

Sprawa wygaszenia mandatu posła PO trafi do Komisji Regulaminowej. Marszałek Sejmu nie widzi powodów, by Kosecki odchodził z izby

Publikacja: 15.11.2012 23:37

Marszałek Sejmu Ewa Kopacz

Marszałek Sejmu Ewa Kopacz

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman

Marszałek Ewa Kopacz poinformowała, że wniosek posłów PiS w sprawie wygaszenia mandatu wiceprezesa PZPN, posła PO Romana Koseckiego decyzją Prezydium Sejmu został skierowany do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.

Jak już w poniedziałek informowała „Rz", posłowie PiS Przemysław Wipler i Marcin Mastalerek domagają się wygaszenia jego mandatu. Ich zdaniem nie można łączyć funkcji wiceprezesa PZPN i mandatu posła. W tym przypadku ma dochodzić do złamania przepisów ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.

Chodzi zwłaszcza o artykuł 34 tej ustawy, zgodnie z którym: „Posłowie i senatorowie nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia państwowego lub komunalnego, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności".

Kopacz poinformowała jednak, że zgodnie z opinią prawną, którą dysponuje, naruszenie art. 34 nie musi wcale skutkować utratą mandatu.   By tak się stało, musi dojść do złamania art. 107 konstytucji, a w tym przypadku jej zdaniem nie ma to miejsca.

– Jeśli nie ma naruszenia art. 107 konstytucji, to naruszenie regulaminu Sejmu byłoby karane zwróceniem uwagi, upomnieniem lub naganą – mówiła Kopacz. – Zobaczymy, jaka będzie rekomendacja Komisji Regulaminowej. Sprawa musi wrócić na posiedzenie Prezydium Sejmu i wtedy będziemy podejmować decyzję – dodawała marszałek.

Reklama
Reklama

Interpretacją przedstawioną przez Ewę Kopacz oburzony jest PiS. – Widać, że pani Kopacz, jak większość polityków PO, stosuje podwójne standardy. Jeśli sprawa dotyczy polityka PO, powinno się skończyć jedynie naganą. Natomiast jeśli polityka opozycji, to w grę wchodzi wygaszenie mandatu – mówi „Rz" poseł Mastalerek (PiS) i przypomina, że politycy Platformy opowiadali się za wygaszeniem mandatów: ówczesnego posła PiS, a równocześnie dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego Jana Ołdakowskiego oraz wybranych z list partii Kaczyńskiego byłych prokuratorów Dariusza Barskiego i Bogdana Święczkowskiego.

Ewa Kopacz: Sprawa Koseckiego musi wrócić na Prezydium Sejmu

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jarosław Kaczyński: PiS przygotował projekt zmian w ochronie zdrowia
Polityka
Rzecznik rządu: PiS z Konfederacją i Braunem u władzy to najgorszy scenariusz dla Polski
Polityka
Co musi poprawić Donald Tusk? O to zapytano wyborców różnych partii
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Święta u polityków. Pałac bez Chanuki, Sejm bez szopki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama