Reklama

Dziambor o podwyżkach dla polityków: Jak splunięcie w twarz

- W wielu ustawach głosujemy przeciw, ale korzystamy z uchwalonego prawa - tak Artur Dziambor, poseł Konfederacji odpowiedział w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" na uwagę, że Konfederacja - chociaż zagłosowała przeciw podwyżkom m.in. dla posłów, i tak skorzysta na wyższych uposażeniach dla parlamentarzystów.

Aktualizacja: 17.08.2020 09:48 Publikacja: 17.08.2020 09:34

Dziambor o podwyżkach dla polityków: Jak splunięcie w twarz

Foto: Fotorzepa, Jakub Czerminski

arb

Dziambor tłumaczył, że Konfederacja zagłosowała przeciwko podwyżkom dla polityków m.in. dlatego, że "czas dla takich podwyżek jest bardzo zły" ze względu na kryzys gospodarczy wywołany pandemią koronawirusa (w piątek, w dniu, gdy Sejm przegłosował podwyżki, GUS podał, że po raz pierwszy od trzydziestu lat polska gospodarka znalazła się w recesji.

Poseł Konfederacji przypomniał, że wielu pracowników - w związku z zaistniałą sytuacją - musiało zgodzić się na obniżenie ich wynagrodzeń, aby uniknąć zwolnienia z pracy.

Według Dziambora decyzja o tym, by w takim właśnie momencie podnosić wynagrodzenia politykom jest jak "splunięcie społeczeństwu w twarz".

Jednocześnie poseł Konfederacji zwrócił uwagę, że wysokość wynagrodzeń parlamentarzystów nie zmieniała się od 1997 roku, a dodatkowo w 2018 roku wynagrodzenia te zostały jeszcze obniżone po nagłośnieniu przez media sprawy wysokich nagród dla członków rządu Beaty Szydło.

- Zawód polityka jest jedynym zawodem w Polsce, w którym każdego roku zarabia się mniej - zauważył Dziambor.

Reklama
Reklama

Poseł podkreślił jednocześnie, że tym co najbardziej oburza Konfederację w zaproponowanej ustawie jest "olbrzymia podwyżka subwencji dla partii politycznych".

W piątek Sejm uchwalił ustawę w sprawie podwyżek dla parlamentarzystów, samorządowców i najważniejszych osób w państwie. Wynagrodzenie ma dostać także pierwsza dama. Zgodnie z zatwierdzonymi przez Sejm przepisami, prezydent ma otrzymywać 25 981 zł brutto miesięcznie. Premier oraz marszałkowie Sejmu i Senatu będą dostawać 21 984 zł brutto co miesiąc, ministrowie i wicemarszałkowie Sejmu i Senatu - po 17 987 zł brutto. Wiceministrowie mają zarabiać po 16 988 zł brutto, wojewodowie po 14 989 zł brutto, wicewojewodowie po 12 990 zł brutto, a posłowie 12 600 zł brutto co miesiąc.

Zgodnie z projektem znacznie wzrośnie również roczna subwencja dla partii politycznych.

Jak w sprawie podwyżek głosowały kluby i koło? W PiS projekt poparło 226 posłów, nikt nie był przeciw, 2 się wstrzymało, w Koalicji Obywatelskiej za projektem było 100 posłów, 9 - przeciw, 12 się wstrzymało. W Lewicy podwyżki poparło 39 osób, 7 było przeciw, 1 się wstrzymała. W PSL-Kukiz'15 20 posłów było za ustawą, 6 przeciw, nikt się nie wstrzymał. Cała Konfederacja głosowała przeciw. Poseł niezrzeszony był za projektem. 26 posłów nie brało udziału w głosowaniu (7 z PiS, 13 z KO, 2 z Lewicy i 4 z PSL-Kukiz'15).

Obecnie ustawą zajmie się Senat.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Kolejne kłopoty „Jaszczura”. Czy to Rodacy Kamraci mogą stać za pobiciem Adama Niedzielskiego?
Polityka
Co robić w razie wojny? Rząd roześle „Poradnik bezpieczeństwa” do wszystkich Polaków
Polityka
Jacek Nizinkiewicz: Atak na Adama Niedzielskiego. Czy Karolowi Nawrockiemu nie przeszkadza mowa nienawiści?
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Polityka
„Rozbiegany wzrok”, „pogubiony człowiek”. Krzysztof Gawkowski o prezydencie Nawrockim na Radzie Gabinetowej
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama