PiS nadal na czele rankingów

Partia Jarosława Kaczyńskiego już drugi miesiąc utrzymuje się na pierwszym miejscu w rankingu partyjnym, ale PO depcze jej po piętach.

Aktualizacja: 12.06.2013 01:54 Publikacja: 12.06.2013 01:53

Odejście Przemysława Wiplera nie zabrało prowadzenia PiS

Odejście Przemysława Wiplera nie zabrało prowadzenia PiS

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Tylko 2 punkty procentowe dzielą dziś PiS i PO. Z telefonicznego sondażu przeprowadzonego 7 czerwca przez Homo Homini na 1100-osobowej dorosłej grupie Polaków wynika, że 30 proc. badanych popiera partię Kaczyńskiego. To o 2 punkty procentowe mniej niż w maju. Z kolei na Platformę Obywatelską chce głosować 28 proc. badanych (wzrost o 1 punkt).

Co wydarzyło się od ostatniego badania? Z PiS odszedł Przemysław Wipler uznawany przez część komentatorów za niezwykle obiecującego polityka. Wipler postanowił założyć własną partię republikańską, która ma w założeniu przyciągać ludzi o poglądach wolnorynkowych, którzy zniechęcili się do PO. Ma więc sytuować się między tymi partiami. Dla sceny politycznej nie jest to wydarzenie przełomowe, ale dla PiS o tyle istotne, że przerwało dobrą passę tej partii, która zaczęła się od zwycięstwa w wyborach uzupełniających do Senatu w Rybniku.

Dr Jacek Kloczkowski, politolog z krakowskiego Ośrodka Myśli Politycznej, uważa jednak, że odejście Wiplera nie miało żadnego wpływu na notowania PiS. – Wipler nie jest rozpoznawalny w kraju – tłumaczy politolog. – Dopiero niedawno zaczął bywać w mediach i to głównie w programach gospodarczych, które częściej oglądają eksperci niż przeciętni wyborcy.

Zdaniem Kloczkowskiego lekki spadek poparcia dla PiS mieści się w graniach normalnych wahań nastrojów elektoratu. – Równie dobrze może być wynikiem kontrowersyjnych wypowiedzi prof. Krystyny Pawłowicz lub mobilizacji obrońców Platformy Obywatelskiej – mówi. – Dla PiS najważniejsze jest, że stale utrzymuje się na pierwszym miejscu w sondażach, bo to obala twierdzenie, iż partia Kaczyńskiego nie jest w stanie wygrać wyborów.

Z sondażu „Rz" wynika też, że walka o władzę w następnych wyborach parlamentarnych  ponownie może rozegrać się między partiami Donalda Tuska i Kaczyńskiego. SLD, który zajmuje trzecie miejsce w rankingu poparcia, cieszy się sympatią jedynie 15 proc. ankietowanych (wzrost o 1 punkt), na PSL chce głosować 6 proc. badanych, a na Ruch Palikota – 5 proc. Pozostałe partie nie przekraczają progu wyborczego.

Partii Leszka Millera nie pomógł specjalnie fakt, że Tusk dopuścił możliwość przyszłej koalicji PO-SLD. Z kolei Ruchowi Palikota nie pomaga magia nazwiska Aleksandra Kwaśniewskiego, który sam przypisał się do tej formacji. – Na razie w rozgrywce na lewicy SLD jest górą – komentuje Kloczkowski.

A jednak nie PiS? Mamy najnowszy sondaż

Tylko 2 punkty procentowe dzielą dziś PiS i PO. Z telefonicznego sondażu przeprowadzonego 7 czerwca przez Homo Homini na 1100-osobowej dorosłej grupie Polaków wynika, że 30 proc. badanych popiera partię Kaczyńskiego. To o 2 punkty procentowe mniej niż w maju. Z kolei na Platformę Obywatelską chce głosować 28 proc. badanych (wzrost o 1 punkt).

Co wydarzyło się od ostatniego badania? Z PiS odszedł Przemysław Wipler uznawany przez część komentatorów za niezwykle obiecującego polityka. Wipler postanowił założyć własną partię republikańską, która ma w założeniu przyciągać ludzi o poglądach wolnorynkowych, którzy zniechęcili się do PO. Ma więc sytuować się między tymi partiami. Dla sceny politycznej nie jest to wydarzenie przełomowe, ale dla PiS o tyle istotne, że przerwało dobrą passę tej partii, która zaczęła się od zwycięstwa w wyborach uzupełniających do Senatu w Rybniku.

Polityka
Wybory do Sejmu, jeśli rządzący przegrają wybory prezydenckie? Znamy zdanie Polaków
Polityka
Będzie nowe święto państwowe. Na pamiątkę krwawej niedzieli na Wołyniu
Polityka
Doradca Andrzeja Dudy pojawił się na wiecu Sławomira Mentzena
Polityka
Nawrocki u Trumpa. Czy to zmieni kampanię prezydencką?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Machcewicz o Nawrockim: Człowiek niezwykle brutalny, mam nadzieję, że nie wygra
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne