Reklama

PSL przejmuje prezydencki projekt w sprawie emerytur

Prezydent Bronisław Komorowski po przegranych wyborach wycofał swój projekt powiązania wieku emerytalnego ze stażem pracy. Przejął go jednak PSL

Publikacja: 26.05.2015 10:54

Bronisław Komorowski, Elżbieta Bieńkowska, Donald Tusk i lider PSL Janusz Piechociński. Dotąd kwesti

Bronisław Komorowski, Elżbieta Bieńkowska, Donald Tusk i lider PSL Janusz Piechociński. Dotąd kwestia emerytur nie powodowała konfliktów w koalicji

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Zaskakująca decyzja koalicjanta PO. Rzecznik PSL Jakub Stefaniak poinformował na Twitterze, że jego partia przejmuje projekt wycofany wczoraj przez Kancelarię Prezydenta.

Przejmujemy prezydencki projekt dot. wieku emerytalnego (40 lat stazu skł.) . Dzis jeszcze trafi do laski marszalkowskiej. #PSL

Projekt pojawił się w ostatnim tygodniu przed drugą turą wyborów prezydenckich. Politycy PO nie ukrywali, że inicjatywa Bronisława Komorowskiego jest dla nich kłopotem, dotąd bowiem obrona ustawy podnoszącej do 67 lat wiek emerytalny, była jedną z głównych osi sporu z PiS.

Najpierw w piątek przed wyborami szef "Solidarności" Piotr Duda poinformował, że nie ma konsultacji w tej sprawie.

Nie ma projektu ustawy emerytalnej zapowiadanej przez PBK. Dzisiaj projekt miał wpłynąć do konsultacji. Nie wpłynął. To kolejne kłamstwo PBK

Reklama
Reklama

Już po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów, okazało się, że takiej ustawy nie będzie wcale. Kancelaria Prezydenta wycofała projekt z konsultacji i wydała komunikat w tej sprawie.

"Krótki okres, jaki pozostał do zakończenia kadencji, oraz konieczność przeprowadzenia szerokich konsultacji publicznych i politycznych projektu ustawy przewidującego możliwość przejścia na emeryturę przed osiągnięciem ustawowego wieku emerytalnego przez osoby posiadające co najmniej 40-letni staż składkowy, przesłanego w piątek do konsultacji społecznych, powodują, że niemożliwe jest przeprowadzenie w całości procesu konsultacyjnego i legislacyjnego projektu" - podała w komunikacie.

Podkreślono, że "z uwagi na wynik wyborów, prezydent RP nie powinien, jeśli nie jest to konieczne, podejmować istotnych decyzji w okresie, jaki pozostał do końca kadencji".

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Polityka
Rekordowe nakłady na ochronę zdrowia to wciąż za mało? Eksperci o ustawie budżetowej
Polityka
Czarzasty przewodniczącym Nowej Lewicy. Zandberg: Wybrali przeszłość
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama