Od rana niedostępny jest na Facebooku profil, na którym biznesmen Zbigniew Stonoga opublikował akta śledztwa w sprawie afery taśmowej. W związku z tym zapytaliśmy przedstawiciela Facebooka w Polsce m.in. o to, dlaczego zamknięto stronę i czy stało się na skutek żądań prokuratury.

Oto jaką odpowiedź otrzymaliśmy: „Gdy otrzymujemy zgłoszenie o treściach naruszających Standardy Społeczności, dokładnie badamy sprawę i podejmujemy stosowne działania. Są one szczegółowo opisane w Standardach Społeczności, które można znaleźć na stronie www.facebook.com/communitystandards. Współpracujemy z organami ścigania, aby zapewnić bezpieczeństwo osobom korzystającym z Facebooka. Może się to wiązać z koniecznością dostarczenia tymże organom informacji, które pozwolą im działać w nagłych przypadkach, zapobiegać i przeciwdziałać oszustwom i wszelkiej innej nielegalnej działalności, a także w wypadkach łamania Standardów Społeczności i Regulaminu portalu Facebook. W tych celach dysponujemy prostą i przejrzystą ścieżką postępowania przeznaczoną dla organów ścigania".