Propozycję, by takim tytułem uhonorować Wildsteina złożył stołeczny PiS. Jednak ta kandydatura nie spodobała się najpierw prezydent stolicy Hannie Gronkiewicz-Waltz, wiceszefowej Platformy Obywatelskiej, a teraz też radnym PO.
Rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk tłumaczył, że jest więcej zasłużonych osób dla mieszkańców Warszawy, a ta kandydatura budzi wątpliwości. - Zasługi redaktora na rzecz miasta, nie są tak duże, aby mówić o honorowym obywatelstwie Warszawy – tłumaczył rzecznik.
Decyzję o przyznaniu honorowego obywatela stolicy podejmuje Rada Warszawy. Wnioskami w tej sprawie zajmie się na sesji 25 czerwca.
W radzie, Platforma Obywatelska ma większość. W ubiegłym tygodniu radni tego klubu nie precyzowali jak będą głosować w tej sprawie. Wczoraj po południu zebrał się klub PO. I zajął stanowisko dotyczące głosowania nad tytułem dla Wildsteina.
– Nasz klub nie jest w stanie poprzeć tej kandydatury. Dokonania pana Wildsteina dla Warszawy nie predysponują go do tak dużego wyróżnienia – mówi „Rzeczpospolitej" Jarosław Szostakowski, szef klubu PO w Radzie Warszawy.