Reklama

Prof. Jarosław Flis: To PiS może stracić więcej na sprawie Romanowskiego

- PiS cofa się na takie pozycje, z których bardzo ciężko będzie wrócić - mówi w rozmowie z Joanną Ćwiek-Świdecką prof. Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Pomysł, że Marcin Romanowski wróci do kraju, kiedy zostanie przywrócona praworządność, zamyka ścieżki do porozumienia - dodaje.

Publikacja: 20.12.2024 10:08

Prof. Jarosław Flis

Prof. Jarosław Flis

Foto: tv.rp.pl

Prof. Jarosław Flis pytany był o sprawę ochrony, którą na Węgrzech otrzymał były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. 

Reklama
Reklama

Jego zdaniem ta sprawa „będzie powoli cichnąć”, podobnie jak sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. - To, że zostali wybrani do Parlamentu Europejskiego, sprawiło, że wszystkim spadł kamień z serca. Oczywiście i dla jednej, i dla drugiej strony fajniej byłoby, gdyby sprawa skończyła się jednoznacznym zwycięstwem, ale większym problemem byłoby, gdyby skończyło się jednoznacznym zwycięstwem drugiej strony – zaznaczył prof. Flis w rozmowie z Joanną Ćwiek-Świdecką. 

Jak zauważył socjolog, na całej sprawie „więcej stracić może Prawo i Sprawiedliwość”. - Główną różnicą między twardymi zwolennikami obydwu obozów a tym środkiem, który decyduje, jest to, że środek nie uważa, że to sytuacja nadzwyczajna, która wymagałaby proszenia o azyl w obcym kraju – zauważył. 

Czytaj więcej

Mecenas Lewandowski: Rząd Węgier uwzględnił wniosek posła Romanowskiego o ochronę międzynarodową
Reklama
Reklama

Jak sprawa Marcina Romanowskiego wpłynie na wynik wyborów? 

Zdaniem prof. Flisa, „większość pozostanie przy swoich zdaniach”, a niezdecydowani – ci, o których partie walczą przed każdymi wyborami - „raczej się przysłuchują, niż wypowiadają swoje opinie”. - Dla nich gorsza jest nadgorliwość niż argumenty w danej sprawie. Tak długo, jak politycy PiS będą twierdzili, że nie zrobili nic złego, a mimo to stracili władzę tylko dlatego, że Polacy zostali oszukani, tak długo ci Polacy, którzy zdecydowali o odsunięciu ich od władzy, nie będą ich traktowali jako wiarygodnych partnerów do rozmowy – mówił socjolog. Przekonywał, że PiS będzie oceniany jako partia, która „jeszcze nie wytrzeźwiała i wciąż jest upojona władzą”. - Trudno rozmawiać z kimś, kto uważa, że wszystko robił genialnie pomimo tego, że dwie trzecie Polaków uważało, że czas już skończyć te rządy – ocenił.   

Zdaniem prof. Jarosława Flisa, narracja o politycznej zemście nie jest przekonująca dla wyborców. - Dla nich przekonujące byłoby podejście „ok, wyciągnęliśmy wnioski, trzeźwiejemy, następnym razem nie będziemy się tak zachowywać” - mówił rozmówca Joanny Ćwiek-Śwideckiej.

Sprawa Marcina Romanowskiego

Węgierski rząd udzielił w czwartek azylu politycznego posłowi PiS Marcinowi Romanowskiemu, podejrzanemu w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Wcześniej Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował o wydaniu wobec posła Europejskiego Nakazu Aresztowania. 

W tej sprawie do polskiego MSZ został wezwany ambasador Węgier. Jak poinformował rzecznik resortu Paweł Wroński, ambasadorowi została wręczona nota protestacyjna. Z kolei polski ambasador na Węgrzech został wezwany do kraju na bezterminowe konsultacje. 

Prokuratura Krajowa zarzuca Romanowskiemu, który jako polityk Solidarnej Polski (a następnie Suwerennej Polski) był w latach 2019-2023 wiceszefem MS nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości, popełnienie 11 przestępstw, m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu. Przestępstwa te miały polegać m.in. „na wskazywaniu podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości”.

Romanowski miał też zlecać poprawę błędnych ofert przed ich zgłoszeniem oraz dopuszczał do udzielenia dotacji podmiotom, które nie spełniały wymogów formalnych i materialnych. Zarzuty wobec Romanowskiego dotyczą również przywłaszczenia powierzonego mu mienia „w postaci pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 milionów złotych oraz usiłowania przywłaszczenia pieniędzy w kwocie ponad 58 milionów złotych”.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Zadośćuczynienie dla polskich ofiar wojny. Co proponowały Niemcy?
Polityka
Karol Nawrocki zawetował ustawę, za którą głosował Jarosław Kaczyński
Polityka
Marcin Przydacz o zadośćuczynieniach od Niemiec: Donald Tusk chce przyjmować na siebie odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Donald Tusk zapowiada ponowne przyjęcie ustawy o rynku kryptowalut. „Szansa dla prezydenta”
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama