Reklama

Kaczyński do opozycji w Sejmie: Macie krew na rękach, dopuściliście się zbrodni

- Wszystkie te demonstracje kosztowały już życie wielu osób. Macie krew na rękach, łamiecie artykuł 165 - powiedział wicepremier Jarosław Kaczyński, zwracając się z sejmowej mównicy do posłów opozycji. Prezes PiS stwierdził także, że jeżeli w Polsce będzie praworządność, to część posłów będzie siedzieć w więzieniach.

Aktualizacja: 19.11.2020 06:16 Publikacja: 18.11.2020 21:26

Kaczyński do opozycji w Sejmie: Macie krew na rękach, dopuściliście się zbrodni

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

zew

Wieczorem w Sejmie szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski powiedział do prowadzącej marszałek Sejmu Elżbiety Witek (PiS), odnosząc się do incydentu, do którego doszło przed parlamentem, że policja zatrzymała wicemarszałka Włodzimierza Czarzastego i pobiła go. - Pan marszałek Czarzasty został właśnie pobity przez policję. Chciałem, żeby Wysokiej Izbie było o tym wiadomo - dodał z mównicy Gawkowski, wnioskując o przerwę i wnosząc o reakcję marszałek.

Marszałek Witek powiedziała, że przekaże prowadzenie obrad innej osobie.

Dowiedz się więcej:
Czarzasty: Pobił mnie policjant. Terlecki: Mamy monitoring

Jedna z posłanek zwróciła się do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego pytając go, co się dzieje na ulicach. - Policjant naruszył moją nietykalność cielesną, złamał mi legitymację - mówiła. - Sejm jest wielką twierdzą. Niech pan wyjdzie i powie, co pan robi - dodała.

Posłowie opozycji uderzali w pulpity, słychać było okrzyki "hańba".

Marszałek ogłosiła przerwę. Na mównicę wszedł wicepremier Jarosław Kaczyński. Zdjął maseczkę ochronną. - Najpierw to łaskawie zdejmijcie te błyskawice esesmańskie - powiedział, odnosząc się do logo symbolizujące protesty w sprawie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dot. aborcji.

Reklama
Reklama

- Po drugie, wszystkie te demonstracje, które popieraliście i w których w dalszym ciągu... - kontynuował Jarosław Kaczyński przerywając i zwracając się do jednej z mówiących do niego osób "my nie jesteśmy po imieniu".

- Jest tak, że wszystkie te demonstracje kosztowały już życie wielu osób. Macie krew na rękach, łamiecie artykuł 165 - oświadczył prezes PiS, zwracając się w stronę ław opozycji.

- Powtarzam, nie powinno was być w tej izbie. Dopuściliście się zbrodni - powiedział i zszedł z mównicy.

Marszałek Sejmu ponownie ogłosiła przerwę.

Czytaj także: Czarzasty wyrzucił Brauna z posiedzenia Sejmu. Poseł Konfederacji nie założył maseczki

Część posłów zaczęła skandować "będziesz siedział".

Reklama
Reklama

Jarosław Kaczyński wrócił na mównicę i powiedział: - Jeżeli w Polsce będzie praworządność, to wielu z was będzie siedziało.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Polityka
Lewica idzie na całość i składa radykalną reformę systemu ochrony zdrowia
Polityka
Sławomir Cenckiewicz: Jest okazja, żeby odwiesić pobór do wojska
Polityka
Demonstranci zagłuszali Jarosława Kaczyńskiego przed pomnikiem smoleńskim. Nazwał ich zbrodniarzami
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Spotkanie Karola Nawrockiego z Wołodymyrem Zełenskim. Kancelaria Prezydenta wskazała miejsce
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama