Reklama

Putin rozpoczął już rokowania. Eskaluje, by móc deeskalować?

Dywersje na Bałtyku, nowa doktryna nuklearna Putina, amerykańskie rakiety dalekiego zasięgu wycelowane w Rosję z Ukrainy. Niekontrolowana eskalacja czy widmo nadchodzących rokowań?

Aktualizacja: 20.11.2024 06:13 Publikacja: 20.11.2024 04:53

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: Sputnik/Mikhail Metzel/Pool via REUTERS

Finlandia nie wyklucza uruchomienia art. 5 NATO, jeżeli się potwierdzi, że za uszkodzeniem jedynego podmorskiego kabla do transmisji danych łączącego kraj z Europą Środkową (biegnie z Helsinek do niemieckiego Rostocku) stoi któreś z państw trzecich. Mniej więcej w tym samym czasie uszkodzono też inny kabel telekomunikacyjny biegnący po dnie Bałtyku z Litwy do Szwecji.

Wprost żadne z tych państw na razie nie obwiniło Moskwy, ale nikt nie ma wątpliwości, że Bałtyk jest jednym z kluczowych teatrów rosyjskich działań hybrydowych wymierzonych w Europę. Jeszcze we wrześniu amerykańskie media ostrzegały, że Stany Zjednoczone wykryły wzmożoną aktywność Rosji w okolicach ważnych kabli podmorskich w różnych częściach świata, nawet bardzo oddalonych od rosyjskich wybrzeży. A to przecież kluczowa infrastruktura dla globalnego ruchu telekomunikacyjnego i internetowego. Sabotaż na dnie Bałtyku (gdyby się potwierdził) byłby elementem rosyjskiego szantażu Zachodu w obliczu możliwych rozmów pokojowych. Niejedynym.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Polityka
Władimir Putin chce dalszej wojny. Usuwa ze swego otoczenia jedynego jej przeciwnika
Polityka
Emmanuel Macron przedstawi sądowi dowody, że jego żona jest kobietą
Polityka
Donald Trump uderza w Antifę. Nazywa ją organizacją terrorystyczną
Polityka
USA: Jimmy Kimmel znika z anteny ABC po uwagach o śmierci Charliego Kirka. Donald Trump nie kryje radości
Polityka
Donald Trump chce się pogodzić z Indiami, ale Narendra Modi utrzymuje dystans
Reklama
Reklama