Szczegółów dotyczących spotkania nie podano. Prezydent Joe Biden od razu po przegranych przez jego partię wyborach zadzwonił do prezydenta-elekta Trumpa, aby pogratulować mu zwycięstwa w wyborach. Zaprosił go również do Białego Domu w celu omówienia szczegółów przekazania władzy.
– Porażka jest częścią życia, porażka jest nieunikniona, ale nie wolno się poddać – mówił Biden podczas przemówienia po wyborach. – Każdy czasem upada, ale miarą charakteru jest to, jak szybko uda nam się podnieść. Porażka nie oznacza, że jesteśmy pokonani. Tak, przegraliśmy, ale historia Ameryki każe nam się podnieść – powiedział.