Wywiad Ławrowa dla Sky News Arabia opublikowało w wersji tekstowej Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji. Szef resortu został w nim zapytany m.in., gdzie – w kontekście wojny atomowej – leżą „czerwone linie”, o których mówi Rosja.
– Mówimy o „czerwonych liniach” w nadziei, że nasze oceny i wypowiedzi usłyszą mądrzy decydenci – powiedział Ławrow. – Jestem przekonany, że decydenci są świadomi, co mamy na myśli w takich sytuacjach. Nikt nie chce wojny nuklearnej. Mówimy to po raz kolejny. Zapewniam, że mamy broń, której użycie będzie wiązało się z poważnymi konsekwencjami dla władców ukraińskiego reżimu. Broń ta jest dostępna i znajduje się w stanie pełnej gotowości – dodał.