Patostream to publikowane w internecie nagranie realizowane w formule transmisji na żywo przedstawiający zachowanie niezgodne z normami życia społecznego — np. alkoholową libację, akty przemocy lub zachowania i wypowiedzi o wulgarnym charakterze. Czasem, w czasie takich relacji na żywo, bohater takiego nagrania deklaruje, że wykona kolejną czynność w zamian za wpłatę pieniężną od obserwujących. Patostreamy publikowane są w serwisach takich jak YouTube czy TikTok.
Co będzie grozić w Rosji za rozpowszechnianie patostreamów?
W czwartek na stronie, na której publikowane są akty prawne wchodzące w życie w Federacji Rosyjskiej pojawiła się podpisana przez prezydenta Rosji poprawka do ustawy o informacji, technologiach informacyjnych i ochronie informacji.
Czytaj więcej
Rzecznik Praw Obywatelskich podjął interwencję w związku ze śmiercią mężczyzny przez lata wykorzystywanego przez patostreamerów. Zdaniem RPO, obywatel odebrał sobie życie, bo stosowano wobec niego przemoc psychiczną i ekonomiczną.
Zgodnie z opublikowanym dokumentem za patostreamy uważane będą „materiały informacyjne, które obrażają ludzką godność i moralność publiczną, wyrażają oczywisty brak szacunku do społeczeństwa, widać na nich działania nielegalne, w tym przemoc (...)”.
Nowelizacja stanowi, że środki mające na celu ograniczenie dostępu do kanałów informacyjnych dystrybuujących patostreamy będą stosowane przez Federalną Służbę ds. Nadzoru w Sferze Łączności, Technologii Informacyjnych i Komunikacji Masowej (Roskomnadzor) na żądanie prokuratora generalnego.