Reklama

Julian Assange przyznał się do winy i jest wolny

Założyciel WikiLeaks Julian Assange przyznał się przed sądem na amerykańskich Marianach Północnych do jednego ze stawianych mu zarzutów - spiskowania w celu pozyskania niejawnych dokumentów dotyczących obronności USA.

Publikacja: 26.06.2024 05:15

Julian Assange

Julian Assange

Foto: REUTERS/Issei Kato

arb

Assange stwierdził jednocześnie, że — jego zdaniem — pierwsza poprawka do konstytucji USA, która chroni wolność słowa, obejmuje działania, które podjął.

Reklama
Reklama

Julian Assange: Wierzę, że pierwsza poprawka do konstytucji USA chroniła moje działania

- Pracując jako dziennikarz zachęcałem moje źródło do dostarczenia informacji, która była niejawna, w celu opublikowania tej informacji — mówił Assange przed sądem.

Czytaj więcej

Jędrzej Bielecki: Dlaczego Julian Assange za uwolnienie powinien podziękować Donaldowi Trumpowi?

- Wierzę, że pierwsza poprawka chroniła to działanie, ale akceptuję fakt, że było to naruszenie przepisów o szpiegostwie — dodał.

Sędzia Ramona V. Manglona przyjęła jego słowa jako przyznanie się do winy i orzekła, że Assange jest wolny, ponieważ na poczet kary zalicza się mu czas jaki spędził w brytyjskim więzieniu (siedział w nim od 2019 roku).

Reklama
Reklama

Rozprawa przed sądem na wyspie Saipan trwała trzy godziny.

52-letni Assange po rozprawie ma opuścić wyspę Saipan na pokładzie prywatnego odrzutowca, w towarzystwie ambasadorów Australii w USA i Wielkiej Brytanii. Z wyspy Saipan polecą do Canberry — w stolicy Australii wylądują ok. 11 czasu polskiego.

Rozprawa toczyła się na wyspie Saipan, która należy do Marianów Północnych, nieinkorporowanego terytorium USA, ponieważ Assange nie chciał lecieć do USA, a także ze względu na bliskość Australii — poinformowała amerykańska prokuratura.

Czego dotyczyła sprawa Juliana Assange'a?

Proces przed sądem na wyspie Saipan kończy 14-letnią batalię prawną, która rozpoczęła się po tym, jak Assange opublikował w WikiLeaks tysiące niejawnych dokumentów amerykańskiej armii dotyczących wojen w Iraku i Afganistanie. Był to najpoważniejszy tego rodzaju wyciek niejawnych dokumentów w historii armii USA.

Assange został postawiony w stan oskarżenia w czasach administracji Donalda Trumpa.  Pierwotnie został aresztowany w Wielkiej Brytanii w 2010 roku, na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowana wydanego przez szwedzkie władze, które chciały przesłuchać Australijczyka w związku z oskarżeniami dotyczącymi rzekomego przestępstwa seksualnego, jakiego miał się dopuścić. Zarzuty te zostały ostatecznie wycofane. Assange ukrywał się następnie przez siedem lat na terenie ambasady Ekwadoru, by uniknąć ekstradycji do Szwecji, a stamtąd do USA. W 2019 roku został jednak usunięty z ambasady i umieszczony w brytyjskim więzieniu. Amerykańska prokuratura stawiała mu łącznie 18 zarzutów karnych. 

Reklama
Reklama

Zwolennicy Assange'a uważają go za ofiarę, ponieważ opublikowane przez WikiLeaks materiały wskazywały na potencjalne zbrodnie popełniane przez USA m.in. w Afganistanie i Iraku. Tymczasem Waszyngton przekonywał, że ujawnienie tajnych dokumentów stwarzało zagrożenie dla życia wielu osób.

Australijski rząd od dawna domagał się uwolnienia Assange'a i poruszał tę sprawę w kontaktach z USA.

- To nie jest coś, co zdarzyło się w ciągu ostatnich 24 godzin — oświadczył premier Australii, Anthony Albanese, na konferencji prasowej w środę, mówiąc o zakończeniu sprawy Assange'a.

Polityka
USA wstrzymują rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych obywateli 19 państw
Polityka
Biały Dom ucina spekulacje i ujawnia wyniki rezonansu Donalda Trumpa
Polityka
Żółw Franklin topi narkoterrorystów. Hegseth wykorzystał bohatera serii dla dzieci
Polityka
Zmierzch politycznej kariery Wołodymyra Zełenskiego? Nowy przywódca Ukrainy już na horyzoncie
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Odmrożenie rosyjskich aktywów. Rosja grozi półwieczem procesów
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama