W ubiegłym miesiącu Ganc zapowiedział, że premier Izraela Beniamin Netanjahu ma czas do 8 czerwca, by przedstawić jasną strategię dla Strefy Gazy po zwycięstwie wojsk Izraela w prowadzonej od października wojnie z Hamasem. Termin ten mija w sobotę.
Analitycy: Beni Ganc odejdzie z rządu Beniamina Netanjahu
Rzecznik ministra nie podał szczegółów planowanego wystąpienia. Według komentatorów politycznych z czołowych izraelskich gazet, Ganc ogłosi swoją rezygnację.
Czytaj więcej
Izrael i Hamas naruszają prawa dzieci i narażają je na niebezpieczeństwo podczas wojny - takie stanowisko przekaże Radzie Bezpieczeństwa ONZ sekretarz generalny António Guterres. Izraelscy politycy są oburzeni. - Nie liczy się to, co mówią goje, ale to, co robią Żydzi - skomentował jeden z tamtejszych ministrów.
Agencja Reutera pisze, że wyjście centrowej partii Ganca nie stanowiłoby bezpośredniego zagrożenia dla koalicji rządzącej Netanjahu, która ma 64 ze 120 miejsc w parlamencie, jednak wpływ tej decyzji może być poważny. Premier straciłby poparcie centrowego bloku, który pomógł poszerzyć poparcie dla rządu w Izraelu i za granicą wobec rosnącej presji dyplomatycznej i wewnętrznej po ośmiu miesiącach wojny w Strefie Gazy.
"Netanjahu musiałby w większym stopniu polegać na politycznym poparciu partii ultranacjonalistycznych, których przywódcy rozgniewali Waszyngton jeszcze przed wojną i którzy wzywają do powrotu do całkowitej izraelskiej okupacji Strefy Gazy" - czytamy.