- Chyba każdy, kto podchodzi bezstronnie, bez uprzedzeń do pani premier, do naszego rządu, musi przyznać, że jej wystąpienie było bardzo rzeczowe i przywróciło proporcje polskim problemom - ocenił w RMF FM wczorajszą debatę Jarosław Gowin.
- Sądzę, że wielu europosłów - i mam nadzieję, że wszyscy liderzy zjednoczonej Europy - przekonali się, że chodzi o - być może zbyt ostry - ale po prostu spór polityczny, dotyczący jednej, konkretnej kwestii Trybunału Konstytucyjnego - natomiast żadne standardy demokracji nie są w Polsce zagrożone - dodał.
Wicepremier nie dostrzegł euforii wśród polityków PiS. Jego zdaniem to poczucie ulgi. Gowin podkreślił, że podczas debaty dało się zauważyć dobrą postawę premier Szydło, ale również słabsze ataki ze strony oponentów. - Tonacja wystąpień ogromnej większości tych poważnych polityków, czy eurodeputowanych była dużo bardziej wyważona, niż się spodziewaliśmy - ocenił.
Zdaniem Gowina politycy nazywany eurosceptykami są tak naprawdę eurorealistami. Podkreślił, że rząd silnej Polski w silnej Unii Europejskiej. Jednocześnie trzeba umieć osiągnąć kompromis. - Potrzebne jest wyciszenie emocji, zarówno tutaj w Polsce, jak i w relacjach Komisji Europejskiej - mówił Gowin.
Zobacz także: